Kodak zapowiada nowego fotograficznego smartfona z Androidem
Pozostaje mieć nadzieję, że będzie to lepszy produkt niż pierwszy model z logotypem kultowej marki fotograficznej.
07.10.2016 | aktual.: 07.10.2016 15:44
Kodak również chce walczyć o użytkowników smartfonów
Smartfony zastąpiły już tańsze aparaty cyfrowe, więc nie dziwi, że producenci tych drugich coraz częściej próbują swoich sił na rynku mobilnym. Dobrym przykładem jest Panasonic, który już parę lat temu zaprezentował swoją hybrydę smartfona i aparatu cyfrowego sprzedawaną pod marką Lumix, a ostatnio chwalił się modelem Lumix Smart Camera CM1.
Swoich sił na rynku smartfonów postanowił spróbować również Kodak. Znany producent aparatów przygotowanie urządzenia zlecił brytyjskiej firmie Bullitt Mobile, która odpowiada również za odporne telefony CAT-a. Ta na targach CES 2015 w Las Vegas zaprezentowano model Kodak IM5. Co z tego wyszło?
Pierwszy smartfon z logo Kodaka rozczarował
IM5 z pewnością nie okazał się tym, na co liczyli fani kultowej marki. To bowiem urządzenie z niższej półki cenowej, które niczym specjalnym się nie wyróżnia. 5-calowy ekran HD, ośmiordzeniowy MediaTek, 1 GB RAM-u, 8 GB wbudowanej pamięci, kamerka 5 Mpix i bateria 2100 mAh nie dawały szans na wybicie się na tle konkurencji. Najbardziej rozczarował jednak aparat.
Bullitt Mobile postawiło na dość standardowy moduł z 13-megapikselową matrycą, który nie oferował zdjęć najwyższej jakości. Sprzęt z logo Kodaka na obudowie powinien przecież cechować się wyróżniającym się aparatem. Wkład znanego producenta w tworzenie urządzenia ograniczył się jedynie do dodania autorskiej nakładki i własnej aplikacji aparatu. To stanowczo za mało.
Czy teraz będzie lepiej?
Nie dziwi więc, że IM5 nie cieszył się wielkim zainteresowaniem na rynkach, na których został wprowadzony do sprzedaży (pierwszym była Holandia). Kodak nie załamuje się jednak tym niepowodzeniem i już szykuje się do prezentacji nowego smartfona fotograficznego. Ma on zostać zaprezentowany już 20 października.
Ciężko stwierdzić jaką nowość przygotowuje firma, gdyż nie wiadomo nawet czy producentem urządzenia wciąż będzie Bullitt Mobile. Pojawiają się jednak głosy, że Kodak tym razem będzie chciał wprowadzić sprzęt z wyższej półki, który będzie wyróżniał się zastosowanym aparatem i funkcjami fotograficznymi. Kto wie, może firmie uda się zaskoczyć fanów mobilnej fotografii. O tym jednak przekonamy się za niecałe dwa tygodnie.