Kolekcjoner kart SIM zatrzymany
Policja w Indiach zatrzymała Anwara Bablu, który miał od 80 do 100 tys. kart SIM. Do czego mu one służyły i dlaczego został aresztowany?
Poza zasadnością posiadania aż tak wielkiej liczby kart problem polega na tym, że według indyjskiego prawa przed wydaniem karty operator musi zweryfikować tożsamość przyszłego właściciela. Podejrzewa się, że pan Bablu zdołał zgromadzić tyle kart, ponieważ pracownicy lokalnych operatorów wydawali je na podstawie fałszywych danych, chcąc uzyskać jak najlepsze wyniki sprzedaży w danym miesiącu.
Mężczyzna został oskarżony o wypożyczanie kart SIM osobom trzecim bez ich wcześniejszej identyfikacji, a gdy te zwracały kartę, konto było uzupełniane odpowiednią ilością gotówki. Anwar Bablu odpowie przed sądem za nadużycie zaufania oraz oszustwa. Całe szczęście, że podobne przepisy nie obowiązują w Polsce. Swego czasu były plany, aby właściciele zestawów prepaid obowiązkowo je rejestrowali.
Źródło: Cellular News