Krzywe zwierciadło: Metalowy smartfon do samoobrony? Powstała nowa sztuka walki

Złodzieje smartfonów muszą mieć się na baczności, użytkownicy metalowych słuchawek nie będą już bezbronni.

Sztuki walki
Sztuki walki
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak

W zeszłym tygodniu opisałem dla Was nowy system samoobrony z Rosji, który wykorzystuje kijek selfie, ale okazuje się, że i na lokalnym podwórku może spotkać równie ciekawe inicjatywy.

Pan Andrzej z Warszawy od lat prowadzi szkołę walki "Karatex", która w ostatnim czasie rozszerzyła ofertę oferowanych kursów. Nowością jest autorski system samoobrony, który do chronienia własnej godności oraz dobytku wykorzystuje smartfona. Niestety jest pewien haczyk - musi być on metalowy. Twórca tego niecodziennego, choć niezwykle przyszłościowego kierunku w sztukach walki jak sam mówi wpadł na niego przez zupełny przypadek:

Andrzej Karaciński:

Kilka miesięcy temu przyjechał do mnie kuzyn, który był na wycieczce w Chinach i kupił sobie metalowego smartfona. Niestety jest z niego niezła fajtłapa, upuścił go na moją stopę i złamał mi dwa palce. Jak tylko wyszedłem ze szpitala postanowiłem odkupić ten telefon, ponieważ wiedziałem, że to nie mógł być przypadek. Zawsze chciałem być jak Bruce Lee, więc postanowiłem wykorzystać destrukcyjne możliwości tego gadżetu i stworzyłem nową sztukę walki!

Tak narodziła się nowa sztuka walki, która według pana Andrzej ma zrewolucjonizować ten rynek. Należy pamiętać, że takie urządzenia są coraz popularniejsze. Na razie zapisało się dopiero 10 osób, ale podobno wszystko rozkręcić ma się już wiosną, ponieważ jedna z firma wypuści tanie metalowe smartfony w naszym kraju, które będą idealne do walki. Pan Andrzej nie chciał zdradzić, który z producentów stoi za tym ruchem, ale dodał, że pochodzi on chyba z Holandii.

Mistrzowie innych sztuk walki są podzieleni, ale niestety żaden oficjalnie nie chciał wypowiadać się na temat tej nowości. Podobno pan Andrzej zamierza w ciągu 5 lat otworzyć filie Karatexu na całym świecie, a potem chciałby wprowadzić walkę smartfonem na Olimpiadę. Na razie został zapowiedziany tylko turniej w Pruszkowie.

Aktualizacja

Pan Andrzej został właśnie dotkliwie pobity i leży w szpitalu. Według niepotwierdzonych plotek na jego ciele widać ślady po kijku do selfie.

Wszystkie wydarzenia zostały zmyślone, lecz zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)