Ładowarki do komórek wkrótce znikną?
Duże zapotrzebowanie na prąd to pięta achillesowa nowoczesnych smartfonów z dużym ekranem. Producenci starają się ograniczyć pobór mocy oraz stosować coraz bardziej wytrzymałe ogniwa, ale czas pracy wciąż jest niewystarczający. A gdyby tak telefony ładowały się same...
Wkrótce ma to być możliwe. Zespół akademików z uniwersytetu w Los Angeles pracuje nad nową technologią, dzięki której konsumujący najwięcej prądu ekran LCD ładowałby się samodzielnie, za pomocą światła. Nie chodzi jednak tylko o światło naturalne, ale także to sztuczne czy wytwarzane przez... podświetlenie telefonu. Tego typu rozwiązanie odróżniałoby się od obecnie stosowanych, w których większość energii jest marnowana przez polaryzator.
Nowa metoda znalazłaby zastosowanie nie tylko w smartfonach, ale w każdym urządzeniu, które korzysta z polaryzatorów, np. telewizorach czy monitorach komputerowych. W przypadku telefonów aby odnowić zapasy energii, wystarczyłoby na chwilę skierować smartfona w stronę promieni słonecznych - czy to nie piękna perspektywa? Niestety, na jej wejście w życie trzeba jeszcze trochę poczekać, ponieważ prace nad nową technologią potrwają jeszcze co najmniej 5 lat.
Źródło: Ubergizmo