Lenovo K4 Note oficjalnie. Jest nieźle, ale po hucznych zapowiedziach spodziewałem się czegoś więcej

Lenovo K4 Note oficjalnie. Jest nieźle, ale po hucznych zapowiedziach spodziewałem się czegoś więcej

Lenovo K4 Note
Lenovo K4 Note
Źródło zdjęć: © Lenovo
Konrad Błaszak
05.01.2016 10:24, aktualizacja: 05.01.2016 11:28

Oczy technologicznych maniaków zwrócone są teraz na Las Vegas, gdzie już jutro zaczną się targi CES, ale warto spojrzeć również w drugą stroną, a dokładniej do Indii. Tam Lenovo pokazało model K4 Note, który był bardzo szumnie zapowiadany.

Na targach CES, Lenovo zaprezentowało między innymi w miarę tani model Vibe S1 Lite oraz dwa ciekawe tablety dla wymagających: ThinkPad X1 oraz IdeaPad MIIX 700 Business Edition. Te urządzenia bez wątpienia mogą się podobać, ale od jakiegoś czasu był zapowiadany następca popularnego smartfona o nazwie K3 Note. Dziś ujrzał on światło dzienne i oferuje całkiem niezłę specyfikację:

  • 5,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli) z Gorilla Glass 3, 401 ppi;
  • 8-rdzeniowy procesor MediaTek MT6753;
  • układ graficzny Mali T720-MP3;
  • 3 GB pamięci RAM;
  • 16 GB pamięci wbudowanej + slot na kartę MicroSD;
  • 13-megapikselowy aparat główny;
  • 5 Mpix na przednim panelu;
  • 3 mikrofony do nagrywania;
  • łączność 4G LTE, NFC;
  • Dual SIM;
  • dwa głośniki Dolby Atmos + chip Wolfson;
  • czytnik linii papilarnych;
  • bateria o pojemności 3300 mAh;
  • Android 5.1 Lollipop + nakładka Vibe UI;
  • waga: 158 gramów;
  • grubość: 9,1 mm (w najcieńszym miejscu 3,8 mm).
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/19]

Wizualnie nie jest to wyróżniający się smartfon, ale nie można nazwać go brzydkim. Jest on bliźniaczo podobny do jednego z wariantów modelu Lenovo Vibe X3. Szybki rzut oka na specyfikację zdradza, że jest to jego mocniejsza wersja, ponieważ duża część podzespołów się pokrywa. Jeśli chodzi o wyposażenie to na plus zdecydowanie można zaliczyć 3 GB pamięci RAM, głośniki Dolby Atmos, czytnik linii papilarnych oraz zagiętą obudowę, która w najcieńszym miejscu ma 3,8 mm. Dzięki niej ten produkt powinien dobrze leżeć w dłoni.

Jest to smartfon przeznaczony na rynek indyjski i jego cena to 11999 rupii, czyli po przeliczeniu jakieś 710 złotych. Razem z nim zostały pokazane także słuchawki przygotowane z Skullcandy, które można kupić za 1299 rupii (ok. 75 złotych). Lenovo zawarło także porozumienie z firmą ANT VR i za cenę słuchawek można kupić zestaw do wirtualnej rzeczywistości przygotowany z myślą o modelu K4 Note. Smartfon ten wejdzie do sprzedaży 19 stycznia, ale pierwsza partia będzie sprzedawana tylko w zestawie z goglami VR za 12499 rupii indyjskich (ok. 740 złotych). W późniejszym terminie mają zostać pokazane także skórzane i drewniane pokrowce.

Tutaj mógłbym zakończyć ten tekst, ponieważ K4 Note to ciekawy smartfon, ale miałem wobec niego większe oczekiwania, a winne jest Lenovo:

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6]

Chińczycy zapowiadali swój produkt jako #KillerNote i na każdym kroku podkreślali jaki będzie wyjątkowy. Oczywiście nie oczekiwałem cudów, ale miałem nadzieję, że to rzeczywiście będzie średniak, który pod jakimś względem zaskoczy i pokaże coś, na co konkurencja nie wpadła. A tak naprawdę to nieco mocniejsza wersja smartfona pokazanego 2 miesiące temu, która na dodatek ciągle - moim zdaniem - nie jest tak atrakcyjna jak chociażby Xiaomi Redmi Note 3 czy Meizu Blue Charm Metal.

Drogie Lenovo, K4 Note to fajny smartfon, który może odnieść sukces, ale jeśli chcecie pokazać "zabójcze urządzenie" to musicie się bardziej postarać.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)