Lenovo Vibe Z2 Pro - 6‑calowy potwór z ekranem Quad HD oficjalnie

Jak wszyscy, to wszyscy. Quad HD powoli staje się standardem i Lenovo nie chce być gorsze. Co do zaoferowania ma najnowsza propozycja chińskiego producenta?

Lenovo Vibe Z2 Pro
Lenovo Vibe Z2 Pro
Miron Nurski

06.08.2014 | aktual.: 06.08.2014 13:06

Konkretnie przecieki na temat modelu Vibe Z2 Pro krążyły po sieci już wiele tygodni temu. Wtedy mówiło się, że jego sercem będzie Snapdragon 801, a doświadczenie uczy, że ten układ i rozdzielczość Quad HD to nie jest dobre połączenie. Mijały jednak kolejne tygodnie, na rynku pojawiły się już pierwsze smartfony ze Snapdragonem 805, a flagowiec Lenovo wciąż nie ujrzał światła dziennego. Można było zatem mieć nadzieję, że ostatecznie Chińczycy postawią na najnowszy procesor Qualcomma. Czy tak się stało? Niestety nie - we wnętrzu Vibe'a Z2 Pro w dalszym ciągu siedzi Snapdragon 801.

Szkoda, bo pozostała część specyfikacji prezentuje się imponująco, a 801-ka przy tak wysokiej rozdzielczości ekranu jest tutaj jedynym zgrzytem.

  • 6-calowy ekran IPS o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli (490 ppi);
  • Snapdragon 801 (4 x 2,5 GHz);
  • 3 GB pamięci RAM;
  • 32 GB pamięci wewnętrznej;
  • aparat 16 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu;
  • LTE;
  • obsługa dwóch kart SIM (3G + 4G);
  • bateria 4000 mAh;
  • Android 4.4 KitKat

Wrażenie robi spora bateria o pojemności 4000 mAh. Zwłaszcza że smartfon ma rozsądne - jak na 6-calowca - wymiary 156 x 81.3 х 7,7 mm. Szkoda tylko, że producent zapewne zdecydował się na wykorzystanie sporego akumulatora głównie po to, by zaspokoić apetyt na energię ekranu Quad HD.

Urządzenie zamknięto w metalowej obudowie, a jego waga to 179 gramów. Do sprzedaży trafi on we wrześniu, a na razie wiadomo tylko tyle, że w Rosji będzie można go nabyć za 29990 rubli, czyli ok. 2600 zł. Będzie zatem drogo, ale to nie powinno dziwić, bo specyfikacja - nie licząc Snapdragona 801 - jest wyśrubowana niemal do granic możliwości.

Lenovo VIBE Z2 Pro Tour

Źródło: GSMArena

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)