LG ekologicznie goni Samsunga

LG ekologicznie goni Samsunga

LG ekologicznie goni Samsunga
Sabina
15.02.2009 16:00, aktualizacja: 15.02.2009 17:00

Zaledwie kilka dni temu, Samsung ogłosił stworzenie swojego pierwszego, zasilanego energią słoneczną telefonu, a już LG depcze mu po piętach, również informując o posiadaniu takiego gadżetu we własnej, komórkowej stajni. Między oboma telefonami jest bardzo wiele podobieństw, choć subiektywnie stwierdzę, że produkt Samsunga jest jednak chyba ładniejszy.

Zaledwie kilka dni temu, Samsung ogłosił stworzenie swojego pierwszego, zasilanego energią słoneczną telefonu, a już LG depcze mu po piętach, również informując o posiadaniu takiego gadżetu we własnej, komórkowej stajni. Między oboma telefonami jest bardzo wiele podobieństw, choć subiektywnie stwierdzę, że produkt Samsunga jest jednak chyba ładniejszy.

Nowy model LG (o nieznanym jeszcze numeru seryjnym) również może być w całości zasilany energią słoneczną. Producent twierdzi ze zaledwie 10 minut ładowania zapewni możliwość 3 minutowej rozmowy. Panel fotowoltaiczny umieszczony jest - tak jak w Blue Earth - na tylnej części obudowy, nie jest to więc rozwiązanie dla osób noszących stale telefon w tylnej kieszeni spodni.

Obudowa telefonu wykonana została z bio-plastiku i nie wykorzystano w produkcji urządzenia takich pierwiastków jak kadm, rtęć, czy polibromowanych eterów difenylowych (nie wiem co to jest, ale jak bardzo chcecie się dowiedzieć, to można zawsze zapytać Karolinę. Ważne że podobno PBDE jest mocno szkodliwe). Telefon ma tez moduł oszczędzania baterii a dodatkowym ukłonem w stronę ekologii jest wydrukowanie instrukcji obsługi na ekologicznym papierze z recyklingu za pomocą tuszu z soi.

Jeśli chodzi o specyfikację funkcjonalności, LG na razie nie ujawnia szczegółów, ale zapewnia że telefon dostępny w sprzedaży będzie jeszcze w tym roku. Jeśli chodzi o wygląd, to ze zdjęć wynika że telefon może być oparty o model KF750 Secret.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)