LG G2 mini ujawniony. LG powinno iść w ślady Sony, a nie Samsunga

LG G2 mini
LG G2 mini
Mateusz Żołyniak

19.02.2014 14:23, aktual.: 19.02.2014 16:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeżeli wiązaliście duże nadzieje z mniejszą wersją flagowca LG, to mam dla Was złe wiadomości. G2 mini będzie przypominać pierwowzór tylko z wyglądu.

W jednym z holenderskich serwisów technologicznych pojawiły się szczegółowe dane o nadchodzącym smartfonie LG G2 mini. Bazują one na informacji prasowej udostępnionej przez tamtejszy oddział LG, więc w zasadzie o nowej komórce wiadomo już wszystko. Niestety, nie zapowiada się ona zbyt imponująco.

Specyfikacja mocno rozczarowuje

Zgodnie z oczekiwaniami G2 mini jest nieco mniejszy od flagowca LG (jego wymiary to 129,6 x 66 x 9,6 mm), ale nie różni się zasadniczo wyglądem. Ma podobny kształt i charakterystyczny panel z przyciskami funkcyjnymi z tyłu. I w sumie na tym podobieństwa do oryginału się kończą.

Nowa komórka LG została wyposażona w 4,7-calowy ekran o rozdzielczości 540 x 960 pikseli (będzie to zapewne ten sam panel co w nadchodzącym tanim L90). To duże rozczarowanie, zwłaszcza że LG G2 ma świetny panel o zagęszczeniu pikseli wynoszącym 424 PPI. Przeciętne są również inne elementy wyposażenia: 1 GB pamięci RAM, 8 GB wbudowanej pamięci, aparat 8 Mpix czy kamerka 1,3 Mpix. Na plus można zaliczyć jedynie baterię o pojemności 2440 mAh i obecność slotu na karty microSD.

Tegra wraca do łask?

LG G2 mini ma trafić na rynek co najmniej w dwóch wersjach. Podstawowa będzie zapewne oparta na układzie Tegra 4i, który bazuje na czterech rdzeniach Cortex-A9 R4 i nieco słabszej grafice GeForce (60 rdzeni, a nie 72 jak w Tegrze 4). Rdzenie mogą odstraszać, ale trzeba wziąć pod uwagę, że wersje R4 wykonane są w procesie technologicznym 28 nm HPM (High K Metal Gate) i mogą pracować z taktowaniem nawet 2,3 GHz.

Platforma o nazwie kodowej Grey (pochodzi od nazwiska Phoenix z komiksów X-Men) jest pierwszym chipsetem Nvidii z wbudowanym modułem LTE Icera i500. To właśnie obsługa łączności 4G powinna wyróżniać G2 mini na tle innych tanich smartfonów LG.

Druga wersja smartfona ma obsługiwać dwie karty SIM. Nie będzie ona jednak oparta na Tegrze 4i, tylko na jednym ze Snapdragonów 400 (zapewne któryś z modeli z czterema rdzeniami Cortex-A7 i Adreno 305). Najprawdopodobniej edycja dual SIM nie będzie obsługiwała łączności LTE, a jedynie HSPA+.

LG poszło niestety śladami Samsunga, a nie Sony

LG G2 mini zadebiutuje w Rosji w marcu, a niedługo potem pojawi się na kolejnych europejskich i azjatyckich rynkach. Do krajów Ameryki Łacińskiej trafi również w marcu. Sprzęt na starcie ma być wyposażony w Androida 4.4 KitKat i część dodatków znanych z LG G2 (w tym Guest Mode).

Po mniejszej wersji G2 spodziewałem się dużo więcej. Liczyłem na to, że LG pójdzie śladami Sony i przygotuje mocnego smartfona z mniejszym ekranem. Wygląda jednak na to, że firmie zabrakło odwagi. Obrała strategię podobną do Samsunga: zamierza sprzedawać tanie telefony pod dobrze kojarzącą się marką. Chętnych na nie z pewnością nie zabraknie, ale poza wyglądem nie mają zbyt wiele wspólnego z G2.

Źródło: GSMinfo.nl via TheVerge

Źródło artykułu:WP Komórkomania