LG G3 zapowiedziany. Flagowiec wycieka na zdjęciach prasowych dzięki producentowi pokrowców
Myślę, że nie będzie krzty przesady w stwierdzeniu, że LG G3 jest najbardziej oczekiwanym smartfonem w historii tego producenta. Na kilka tygodni przed premierą telefonu w sieci pojawiły się zdjęcia, które zdradzają jego wygląd.
Tak naprawdę wygląd LG G3 po części poznaliśmy już wcześniej, ale był to jedynie stworzony przez grafika mock-up oparty o doniesienia informatorów. Teraz mamy do czynienia z fotkami prasowymi, które udostępnił jeden z użytkowników forum Ortud.com. Co prawda prezentują one etui, ale nasz główny bohater jest w nim jak najbardziej widoczny.
Po raz kolejny potwierdzają się zatem doniesienia o spłaszczonym interfejsie, umieszczonych na tylnej części obudowy przyciskach fizycznych oraz - przede wszystkim - wąskiej ramce otaczającej wyświetlacz. Ten ma mieć 5,5-calową przekątną, rozdzielczość Quad HD (2560 x 1440) oraz zagęszczenie 534 pikseli na cal. Mówi się ponadto, że smartfon będzie napędzany przez Snapdragona 801, a do robienia zdjęć posłuży aparat 16 Mpix.
LG wysyła już zaproszenia na wydarzenie - a właściwie na wydarzenia - , które będą miały miejsce 27 maja. Imprezy odbędą się jednocześnie w San Francisco, Nowym Jorku, Londynie, Stambule, Singapurze oraz Seulu, więc musi chodzić o coś dużego. Właściwie jedynym kandydatem jest LG G3.
Tło zaproszenia może wskazywać na fakturę obudowy smartfona. Metal jest mało prawdopodobny, więc najpewniej będzie ona wykonana z tworzywa sztucznego imitującego szczotkowane aluminium.
Czy prezentacja flagowca tak późno/tak szybko (niepotrzebne skreślić) to dobra decyzja? Mam mieszane uczucia. LG G2 debiutował w sierpniu ubiegłego roku, ale do sklepów na całym świecie trafił jesienią. Data rynkowej premiery telefonu w połączeniu z napędzającym go Snapdragonem 800 sprawiały, że model ten był zestawiany z topowymi modelami z drugiej połowy roku, takimi jak Galaxy Note 3 czy też Xperia Z1. G-dwójka. G-dwójka była przy tym w porównaniu z nimi bardzo konkurencyjna cenowo.
LG G3 natomiast na półkach sklepowych wyląduje najpewniej w czerwcu, co oznacza, że będzie konkurował z flagowcami z pierwszej połowy roku. Możemy bezpiecznie założyć, że jego cena w dniu premiery będzie bardzo atrakcyjna, ale Galaxy S5, Xperia Z2 i HTC One (M8) zdążą już do tego czasu mocno potanieć. Może się zatem okazać, że głównym atutem G3 będzie nie cena, lecz ekran Quad HD, a to może nie wystarczyć.
Z drugiej zaś strony do premiery flagowca został jeszcze niemal miesiąc, więc możliwe, że LG ma jeszcze jakiegoś asa w rękawie. Trzymam za to kciuki.
Źródła: Ortud.com via GSMArena; Phone Arena.
