LG ujawnia cenę smartfona G Flex i zapowiada wariant europejski
Na początku tygodnia pojawiły się pierwsze plotki sugerujące, że LG G Flex - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - będzie dostępny nie tylko w Korei Południowej. Teraz wiemy to na pewno, bo producent oficjalnie potwierdził, że urządzenie trafi do Europy. Przy okazji poznaliśmy również jego cenę.
Na początku tygodnia pojawiły się pierwsze plotki sugerujące, że LG G Flex - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - będzie dostępny nie tylko w Korei Południowej. Teraz wiemy to na pewno, bo producent oficjalnie potwierdził, że urządzenie trafi do Europy. Przy okazji poznaliśmy również jego cenę.
Od premiery G Flexa minęły już niemal dwa tygodnie, ale wciąż nie ma go na półkach sklepowych. Zmieni się to 12 listopada, kiedy to phablet trafi do sprzedaży w ojczyźnie LG. Cena? 999 990 wonów południowokoreańskich, co w przeliczeniu daje niemal 2950 zł. Czy to dużo? Cóż, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia; z jednej strony jest konkurencyjny model Galaxy Round wyceniony na 1 089 000 wonów południowokoreańskich (ok. 3210 zł), z drugiej zaś flagowy LG G2 o porównywalnej specyfikacji (choć z mniejszym i - oczywiście - niezakrzywionym ekranem), którego nabędziemy za ok. 2000 zł. G Flex jest zatem bardzo drogi nawet jak na topowego smartfona, ale jednocześnie tańszy od jedynego konkurenta.
A co z europejską premierą? LG ma dla nas jedną dobrą i jedną złą wiadomość. Dobra jest taka, że jego nowa słuchawka, owszem, pojawi się na Starym Kontynencie już w grudniu, a zła, że na razie mówi się wyłącznie o jego dostępności w ofercie francuskiej sieci Orange. Nie wiadomo niestety, czy urządzenie kiedykolwiek trafi do innych operatorów, sieci sklepów i - co najważniejsze - innych krajów.
[solr id="komorkomania-pl-198691" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/2669,a-jednak-lg-g-flex-jest-naprawde-elastycznym-smartfonem-wideo" _mphoto="lg-g-flex-fot-engadget-c-8b1822a.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4705[/block]
Zakładając jednak, że spełni się czarny scenariusz i G Flex nigdy oficjalnie nie opuści Francji, możemy liczyć choć na to, że dość szybko wypłynie on w naszych rodzimych serwisach aukcyjnych. Nie wiem tylko, czy ze względu na wysoką cenę phabletu ktoś w ogóle na to czeka.
