LG wiąże spore nadzieje z G2. Czy się uda?
21.07.2013 09:00, aktual.: 21.07.2013 11:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
LG G2 zapowiada się naprawdę interesująco, niedziwne więc, że południowokoreański producent wiąże z nim ogromne nadzieje. Czy jednak firma nie postawiła sobie zbyt ambitnego celu?
LG G2 zapowiada się naprawdę interesująco, niedziwne więc, że południowokoreański producent wiąże z nim ogromne nadzieje. Czy jednak firma nie postawiła sobie zbyt ambitnego celu?
Firma LG na rynku mobilnym radzi sobie coraz lepiej i po kryzysie działu zajmującego się produkcją smartfonów nie widać już śladu. Wielka zasługa w tym udanej serii tanich modeli L-Style, ale i kolejne flagowce są coraz lepsze. Zaprezentowany w zeszłym roku Swift G jest wciąż jednym z ciekawszych androidowych smartfonów, a jego większa wersja (Optimus G Pro) szybko zdobyła uznanie na rodzimym rynku. LG udało się w krótkim czasie sprzedać ponad milion egzemplarzy phabletu i wkrótce ma wprowadzić go w 40 kolejnych krajach.
[solr id="komorkomania-pl-174519" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3381,lg-prezentuje-ekran-nowego-flagowca-zapowiada-sie-swietnie" _mphoto="nowy-ekran-lg-174519-239-9f1e718.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4081[/block]
Mimo to firma wciąż pozostaje daleko w tyle za największym rywalem, Samsungiem. Różnicę między gigantami dobrze pokazują ostatnie kwartalne statystyki - LG udało się sprzedać około 10 mln smartfonów, podczas gdy konkurent zanotował wynik ponad 7-krotnie lepszy. Sytuację tę ma poprawić premiera nowego flagowca, która odbędzie się już 7 sierpnia.
Producent już zapowiedział ten model jako LG G2 (nowa seria topowych smartfonów nie będzie miała w nazwie członu Optimus/Swift) i wiąże z nim spore nadzieje. Firma - wierząc ostatnim doniesieniom z Korei - chce sprzedać ponad 10 milionów egzemplarzy nowego smartfona. Do tej pory najlepszym wynikiem mogły poszczycić się modele z serii L-Style, które na świecie kupiło ponad 5 mln użytkowników. Cel jest więc ambitny, ale LG może udać się go osiągnąć.
Smartfon zostanie oparty na czterordzeniowym Snapdragonie 800 z grafiką Adreno 330, a wspierać ma go aż 3 GB pamięci RAM. LG wykorzystać ma najnowszy 5,2-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD, który jest najcieńszym na rynku panelem tego typu. Nie zabraknie też ulepszonego aparatu 13 Mpix, pokaźnej baterii oraz obsługi łączności LTE (na wybranych rynkach nawet LTE-Advanced).
Obok potężnych podzespołów LG ma zadbać o kilka smaczków. Dużo mówi się o umieszczeniu wszystkich przycisków funkcyjnych na tylnym panelu, wykorzystaniu czytnika linii papilarnych czy możliwości robienia zdjęć/filmików za pomocą obu kamer (funkcja znana z Galaxy S4 została podobno wcześniej opracowana przez LG). Sporej liczby nowych funkcji ma doczekać się również autorska nakładka, która ma zapewnić użytkownikom jeszcze większy komfort korzystania ze smartfona.
[solr id="komorkomania-pl-175936" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3349,czytnik-linii-papilarnych-w-smartfonie-dobrodziejstwo-czy-kolejny-zamach-na-nasza-prywatnosc" _mphoto="iphone-175936-252x168-632b082131.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4082[/block]
Pewne jest to, że G2 będzie świetnym urządzeniem. To jednak za mało, aby odnieść sukces, o czym przekonało się już wielu producentów. LG musi zadbać o dostępność nowego flagowca oraz odpowiednie wsparcie marketingowe.
Firma często zwlekała z wprowadzaniem topowych modeli na większość rynków. Wiązało się to z brakiem możliwości konkurencji z Samsungiem na polu reklamy (w Polsce w promocję serii Galaxy wyłożono tak duże sumy, że LG nawet nie chciało stawać w szranki z konkurentem), a także brakiem wartych uwagi produktów. Zarówno Swift 4X HD, jak i Optimus G Pro to urządzenia, które nie miały być realną konkurencją dla nowości Samsunga czy HTC. Miały one jedynie pokazać, że LG cały czas jest w grze.
Nie była to zła strategia, ponieważ skupienie się na wybranych rynkach na tańszych modelach oraz inwestycja w urządzenia z LTE pozwoliły firmie wyjść z dołka. LG musi jednak teraz pójść o krok dalej, szczególnie jeżeli chce osiągnąć z LG G2 próg 10 mln sprzedanych egzemplarzy. Jesienią pojawi się sporo ciekawych urządzeń (Sony Honami, Galaxy Note 3, Lumia 1020 w Europie i Moto X w Stanach), więc bez dobrego wsparcia sprzedaży trudno będzie przebić się południowokoreańskiemu flagowcowi.
Mam nadzieję, że LG się postara, bo większa konkurencja na rynku bardzo by się przydała i może wpłynąć na większą różnorodność smartfonów.
Źródło: Unwired View • własne