Loguj się na lotnisku i zdobywaj dodatkowe punkty! Recenzja Jets
Linia lotnicza, która wypuszcza swoją aplikację – co to może być? Czy to menu pokładowe? Ceny biletów? A może instrukcje zachowania na wypadek gdyby „Niemcy Cię bili”? Otóż - jak widać - linie lotnicze mogą wypuszczać spod swoich skrzydeł także gry. I to całkiem dobre.
25.05.2015 | aktual.: 25.05.2015 14:14
Jets – gra stworzona z ramienia holenderskiego giganta lotniczego KLM (Koninklijke Luchtvaart Maatschappij – Królewskie Towarzystwo Lotnicze). Firma już kiedyś wypuściła na rynek nieco inną grę, więc ma w tworzeniu takich produkcji jakieś drobne doświadczenie.
Co raczej nie powinno dziwić, w grze sterujemy samolotem. Jedyne, co odróżnia go od Boeingów i Airbusów to fakt, że jest on papierowy i lata ulicami Amsterdamu. No cóż, latanie międzykontynentalne chyba nie byłoby najlepszym pomysłem na grę, co nie?
Gracz przesuwając palcem po ekranie steruje wcześniej wspomnianym papierowym samolocikiem i omija przeszkody, które na niego natrafiają. Amsterdam jest w tej skali ogromny i przewozi się w nim bardzo dużo rur kanalizacyjnych na dachach samochodów. Sterowanie odbywa się nie tylko na horyzontalnych torach, ale również w pionie na 4 wysokościach.
Tryb single składa się z 3 kroków – najpierw trzeba wybrać miasto, potem misję, a na końcu dodatkowe ulepszenie. Jeśli chodzi o miasto, tutaj jak na razie wyboru nie ma, chociaż wkrótce obok stolicy Holandii mają pojawić się inne metropolie. Następna do wyboru jest misja – tutaj wybór jest, jak najbardziej, a przez ciągłe granie odblokowuje się kolejne z nich. Na końcu są ulepszenia, które zakupić można przy pomocy znaczków lub odznak zdobytych w trakcie grania.
Wspomnianych znaczków jest w bród. Inaczej jest z odznakami, które należą do towarów deficytowych. W zależności od misji trzeba zbierać również inne rzeczy, takie jak chociażby zegarki, które wydłużą czas trwania gry. Wyzwania wraz z postępem się zwiększają, a gracz musi stawić im czoło.
Do wyboru jest również tryb multi. Po połączeniu gry z kontem w serwisie społecznościowym takim jak Facebook, Google+ lub Twitter, zmierzyć się w nim można ze znajomymi. Ta rozgrywka pozwala nam na wyzwanie znajomego do gry i pozostawienie mu swojego „cienia”. Na wyzwanie można odpowiedzieć i sprawdzić w rozrywce, kto jest lepszy. Wszystko dzieje się asynchronicznie bez narażania użytkownika na większe utraty pakietu
Pierwsze skojarzenie z tą grą – Subway Surfers. Tytuły wyglądają bardzo podobnie, a rozgrywka zarówno w jednym jak i drugim przypadku nie odbiega od siebie zbytnio. Nie zmienia to jednak faktu, że Jets jest tytułem świeższym, który na Subwayu i jego popularności był wzorowany. Zarówno jeden jak i drugi tytuł mogą się przejeść, ale tym, którym Subway się spodobał, spodoba się również Jets.
Gra ma ładną grafikę i działa płynnie, przynajmniej na SGS5. Rozgrywka, choć dla niektórych może wydawać się już nużąca, dla mnie jest całkiem wciągająca. Jest też dodatkowy plus tej gry. Jeśli gracie w Jets na lotnisku Schiphol w Amsterdamie to dostać możecie bonusowe punkty. Również, jeśli zamówicie bilet w KLM możecie dostać prezenciki – taki bonus dla klientów przewoźnika.
Rozgrywka, która wciąga i grafika, która nie odrzuca – 2 cechy, które powinna mieć każda gra. W przypadku Jets może być różnie, bo to, czy gra Was wciągnęła, ocenić możecie sami. Pobierajcie i dzielcie się wrażeniami w komentarzach. Czekam na wasze opinie. Jeśli jest gra, która według was pilnie potrzebuje recenzji – piszcie tytuły w komentarzach, rozważę każdą propozycję.
KLM Jets - Gameplay Trailer
- Link do pobrania (Google Play)
- Link do pobrania (App Store)