Lokowanie telefonów kinie. Od "Wall Street" do przypadku z gali Oscarów
Aktorzy rozmawiający przez telefon komórkowy na ekranie to codzienny widok dla każdego kinomana. Jakie telefony lokowano w XX wieku, a jak wygląda to obecnie?
28.08.2014 | aktual.: 28.08.2014 15:28
Zaczęło się od Motoroli...
Choć o lokowaniu produktów w filmach mówi się od niedawna, jest to sztuczka stara jak kino. W interesującej nas branży stosuje się ją w zasadzie od samego początku, czyli od telefonu DynaTAC, który był pierwszą komórką (więcej informacji o tym modelu znajdziecie w interaktywnej historii telefonów).
Przez ważący niemal 2 kg telefon rozmawiał Michael Douglas w "Wall Street" z 1987 roku.
Trzy lata później Christian Bale korzystał z tego samego modelu w "American Psycho", a pieć lat później modeli DynaTAC i microTAC używali bohaterowie "Rezerwowych Psów".
Jak widać, w tamtym czasie urządzenia nie zmieniały się tak szybko.
Lata 90.
Urządzenia Motoroli pojawiały się w wielu filmach w latach 90. Jednak im bliżej końca wieku, tym częściej w filmach widoczne były telefony Nokia. Model 232 wystąpił między innymi w "Mission Impossible" z 1996 roku obok - a jakże - laptopa Apple.
W ostatnim roku poprzedniego stulecia Nokia 8110 zagrała u boku Neo w "Matrixie".
Nowe tysiąclecie
W "Ocean's Eleven" (2001) zazdrościliśmy Bradowi Pittowi Motoroli V8160 z klapką.
Motorola i Nokia wciąż przewijały się w XXI wieczej kinematografii, ale o lokowanie swoich urządzeń zaczęli też dbać inni producenci.
W drugiej części "Aniołków Charliego" (2003) pojawił się Sony Ericsson T610.
Rynek szturmowały wtedy komórki z kolorowymi wyświetlaczami i aparatami fotograficznymi. Nokia 6260 wystąpiła między innymi w "High School Musical" (to pamiętają na pewno młodsi czytelnicy)
Dwa lata później (2008 r.), w "Zmierzchu" wykorzystano elegancką i nowoczesną Nokię 7360.
Biznesowy klasyk ostatnich lat
Być może film (serial również) "Sex w Wielkim Mieście 2" nie kojarzy się z tematyką biznesową, lecz właśnie w tym filmie w 2010 roku mogliśmy podziwiać BlackBerry Bold 9000. Jeszcze 4 lata temu telefon ten był biznesowym atrybutem. Marka ta grała pierwsze skrzypce w korporacjach (który przedstawiciel handlowy nie miał lub nie chciał mieć BB?).
Przyszedł czas na iPhone'a
Choć model 3GS pojawiał się już we wcześniejszych produkcjach, w tym choćby we wspomnianym "Sex w Wielkim Mieście 2", Wyraźniej w filmie "TED" został ulokowany jego następca.
Producenci seriali równie chętnie lokowali telefony Apple.
"Dr. House"
"Plotkara"
Także obecnie produkty Apple wyjątkowo często pojawiają się w filmach i serialach. Dobrym przykładem jest chociażby "House of Cards", w którym wystąpiły między innymi iPad oraz Macbook.
Konkurencja jednak nie śpi. Produkty Samsunga oraz Sony również często pojawiają się w filmach i serialach.
Galaxy S4 używał Harvey Specter w serialu "Suits".
Xperia T była natomiast telefonem Jamesa Bonda ("Skyfall"). Nie jest chyba zaskoczeniem, że model ten w okresie wyświetlania filmu był bardzo chętnie kupowany.
O obecność w produkcjach filmowych zadbały także Nokia i HTC. Smartfon z Windows Phone wystąpił w "Człowieku ze stali", a tajwański One X pojawił się w "Pamiętnikach wampirów".
"Przypadek" na gali Oscarów
Pisząc o lokowaniu produktów nie można zapomnieć o wydarzeniu z gali Oscarów Zdjęcie pokazujące fotografujące się gwiazdy obiegło świat szybciej niż selfie papieża Franciszka z wiernymi. Główną rolę grali jednak nie aktorzy, a Samsung Galaxy Note 3.
Nie wszystko jednak poszło jak należy. Koreańska marka, która wyłożyła niemałe pieniądze, żeby wypromować się na gali z pewnością nie spodziewała się, że DeGeneres będzie o uczestnikach tweetować z iPhona...
Na koniec pytanie do was. Czy sądzicie, że lokowanie produktów w filmach i serialach ma duży wpływ na wybór produktów, których używamy na co dzień?
Źródło: phonesinmovies, brandspotters, tech.wp.pl