Lumia 625 z LTE i 4,7‑calowym ekranem oficjalnie. To świetny ruch Nokii

Plotki o wprowadzeniu przez Nokię taniego modelu z dużym ekranem pojawiały się od dawna. Teraz już oficjalnie wiadomo, że będzie to Lumia 625 wyposażona w 4,7-calowy wyświetlacz. To największy obecnie panel w Windows Phone'ach Nokii, ale - zważywszy na niską cenę urządzenia - nie ma co oczekiwać po nim jakości porównywalnej z wyświetlaczami Lumii 920 czy 925/1020.

Finowie postawili na ekran o rozdzielczości WVGA (480 x 800 pikseli), co przy 4,7-calowej przekątnej daje zagęszczenie pikseli na poziomie 201 PPI. Niewiele jak na dzisiejsze standardy, więc firma musiała przyłożyć się do innych aspektów. Według zapowiedzi można spodziewać się ekranu bardzo dobrej jakości, o lepszym niż w Lumii 620 nasyceniu kolorów, zapewniającego dobrą widoczność w słońcu. Będzie też sztandarowa technologia Super Sensitive Touch, która zwiększa czułość panelu i umożliwia obsługę telefonu w rękawiczkach.

[solr id="komorkomania-pl-177287" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3311,lumia-1020-robi-przesycone-zdjecia-poniewaz-tego-chca-uzytkownicy" _mphoto="nokia-lumia-1020-175190--43c351a.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4101[/block]

Wielką zaletą 625 jest obsługa łączności LTE, która wyróżnia komórkę na tle innych tanich Lumii. Windows Phone został oparty na dwurdzeniowym układzie Qualcomm Snapdragon S4 1,2 GHz, wspieranym przez 512 MB pamięci RAM. Przy dobrze zoptymalizowanym systemie takie połączenie w zupełności wystarcza, chociaż mogą pojawić się problemy z obsługą bardziej pamięciożernych gier.

Pozostała część specyfikacji nie różni się zasadniczo od tej z Lumii 620. W obudowie o grubości 9,15 mm znajduje się aparat 5 Mpix, kamerka VGA do rozmów wideo, 8 GB pamięci flash, slot kart microSD (do 64 GB) oraz moduły łączności (Bluetooth 4.0 z LE, WiFi b/g/n czy GPS/GLONASS). Na uwagę zasługuje bateria o pojemności 2000 mAh, która powinna sprostać wielkiemu ekranowi i łączności 4G.

Lumia 625 na europejskim rynku ma pojawić się w trzecim kwartale. Smartfon będzie dostępny w pięciu kolorach (pomarańczowy, zielony, żółty, biały i czarny), a jego cena bez podatków została ustalona na poziomie 220 euro. Można więc oczekiwać, że na polskim rynku będzie kosztował na starcie około 1200-1400 zł (po doliczeniu wszelkich dodatkowych opłat i podatków).

Lumia 625 może okazać się strzałem w dziesiątkę. Będzie jednym z najtańszych na rynku urządzeń obsługujących łączność LTE, poza tym jej specyfikacja jest całkiem niezła. Najważniejszym atutem (przynajmniej na polskim rynku) będzie zapewne 4,7-calowy ekran. Fińskich Windows Phone'ów z dużymi ekranami brakowało, a tego typu urządzeń oczekuje coraz więcej użytkowników.

[solr id="komorkomania-pl-176298" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3336,waszym-zdaniem-lumia-1020-rewolucja-czy-rozczarowanie-podsumowanie" _mphoto="nokia-lumia-1020-176298--7dd96db.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4102[/block]

Oczywiście o ewentualnym sukcesie zadecyduje cena, ale już teraz pewne jest, że Lumia 625 może zaważyć na wynikach sprzedażowych firmy w drugiej połowie tego roku.

Finowie szybko uczą się na błędach i widać, że powoli przygotowują się do wzbogacenia portfolio o urządzenia różnych klas. Być może już wkrótce (we wrześniu?) doczekamy się kolejnych premier, m.in. topowego phabletu z 6-calowym ekranem.