Lumia 930 - test fotograficzny

Dużo osób przy wyborze telefonu zwraca uwagę na aparat. Nic dziwnego. Technologia w tej dziedzinie zrobiła spory postęp. Dziś każdy jest „fotografem” i chce utrwalać wspomnienia oczywiście w możliwie jak najlepszej jakości. Dziś sprawdzimy, czy dobrym wyborem jest Lumia 930 z technologią PureView. Nie będzie to test, w którym strzelam do tablic wzorcowych czy do banknotów na kolejnych wartościach ISO, żeby sprawdzić ostrość, detale czy kolory. Sprawdzimy możliwości fotograficzne najnowszego flagowca Microsoftu w realnych warunkach.

Lumia 930
Lumia 930
Źródło zdjęć: © fot. Łukasz Walas
Redakcja Komórkomanii

27.03.2015 | aktual.: 27.03.2015 10:30

Od redakcji: autorem tekstu jest Łukasz Walas (lucoctober), który wygrał nasz fotograficzny konkurs "Mój poranek w obiektywie", a przy użyciu wygranego smartfona przygotował fotograficzny kalendarz, który trafił na licytację WOŚP-u. Spodobały nam się prace Łukasza, więc razem z Microsoftem poprosiliśmy go o sprawdzenie fotograficznych możliwości Lumii 930. Uprzedzamy wątpliwości: nie, w żaden sposób nie wpływaliśmy na opinię Łukasza. Zależało nam na jego ocenie.

Specyfikacja

Matryca ma rozmiar 1/2,5 cala, czyli taki, który można dość często spotkać w aparatach kompaktowych, co powinno dobrze wpłynąć na ilość detali i bokeh (rozmycie tła). Na tej matrycy zostało upakowanych 20 Mpix, lecz maksymalny rozmiar zdjęcia to 18,69 Mpix dla formatu 4x3. Minimalna odległość ostrzenia to 10 cm według specyfikacji, a w teście telefon pokazał ostrość na 9. centymetrze metrówki, co pozwoli na średniego rozmiaru macro.

Optyczna stabilizacja obrazu pozwala na utrzymanie długich czasów naświetlenia i uzyskanie nieporuszonych zdjęć w pomieszczeniach lub nocą. Należy mieć na uwadze, że sprawdzi się to wyłącznie w przypadku scen statycznych bez np. przechodzących osób.

Lumia 930
Lumia 930© Fot. Łukasz Walas

Do przeglądania zdjęć mamy 5-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości FullHD z niesamowicie głęboką czernią. Ciężko zobaczyć, gdzie kończy się krawędź wyświetlacza, a zaczyna się czarna obudowa telefonu.

Wyświetlacz daje lekko żółtawy zafarb, ale ogólnie przyjemnie się na niego patrzy niezależnie od kąta i wystawiłbym mu dobrą ocenę. Bardzo dobrze, że przyciski systemowe są umieszczone poza nim, co przekłada się na większe pole robocze.

Aparat

Tu należą się brawa dla programistów, ponieważ aplikacja Lumia Camera jest najlepszą aplikacją fotograficzną w telefonie jaką widziałem. Osoba, która miała do czynienia z lustrzanką lub aparatem kompaktowym i mająca pojęcie o ustawieniu manualnym naświetlenia będzie wniebowzięta, ale także każdy amator powinien bez problemu się odnaleźć.

Interfejs aplikacji Lumia Camera
Interfejs aplikacji Lumia Camera

Możemy ustawić ręcznie ISO, czas ekspozycji, kompensację ekspozycji (jasność) oraz ostrość! Ostatnia funkcja jest bardzo przydatna w trudnych warunkach (nocny widok). Wystarczy ustawić ostrość na nieskonczoność i pstryk. W przypadku macro, gdzie nie ma możliwości złapania ostrości na maleńkim obiekcie, ustawiamy ostrość na minimalną odległość i gotowe. W trybie automatycznym znajdziemy funkcję “zdjęcie wzbogacone”, pod którą kryje się tryb HDR pomocny przy fotografowaniu pod światło.

Na próżno szukać tu wodotrysków typu sceny, efekty na żywo itd. Wszystko to zostało ukryte w opcjach pod nazwą „obiektywy”. Są to dodatki, które możemy sobie doinstalować zwiększając możliwości aparatu. Z ciekawszych opcji są takie jak Lumia Refocus, gdzie możemy zmienić punkt ostrości już po wykonaniu zdjęcia i Lumia Kinograf, czyli narzędzie do tworzenia zdjęć z ruchomymi, zapętlonymi elementami. Uwielbiam bawić się w takie rzeczy.

Zdjęcie zrobione smartfonem Lumia 930
Zdjęcie zrobione smartfonem Lumia 930© fot. Łukasz Walas

Lumia potrafi zapisywać zdjęcia w formacie RAW *.dng, lecz jego obróbka na telefonie jest na razie dostępna tylko w jednej aplikacji - Rawer, w której za możliwość edycji musimy dopłacić i w dodatku działa to bardzo powoli. Pozostaje nam PC, a szkoda, bo komu w dzisiejszych czasach chciałoby się zgrywać zdjęcia na komputer, skoro moc obliczeniowa telefonu pozwalałaby na obrobienie zdjęć.

W aplikacji Lumia Camera mamy do wyboru zapis zdjęcia w formacie 4x3 i 16x9. Fajnie byłoby, gdyby pojawiły się tam także lustrzankowy 3x2 oraz średnioformatowy 1x1, ale możemy taki format uzyskać w postprocesie.

Zdjęcie zrobione smartfonem Lumia 930
Zdjęcie zrobione smartfonem Lumia 930© fot. Łukasz Walas

Zdjęcia możemy zapisać w mniejszym formacie 5 Mpx, lub większych 5+16/19Mpx jpg lub raw . Dziwną rzeczą wydaje się być brak opcji zapisu pojedynczego zdjęcia 16/19Mpx, w wyniku czego telefon zapisuje zawsze 2 zdjęcia, co jest moim zdaniem marnotrawstwem pamięci i mocy telefonu. W przeglądarce zdjęć widzimy tylko zdjęcia 5 Mpx, a żeby dobrać się do zdjęć w pełnej rozdzielczości musimy użyć aplikacji Pliki, co jest niepraktyczne.

Do dyspozycji mamy mechaniczny, dwupoziomowy spust migawki, dzięki któremu jesteśmy w stanie wybudzić telefon i uruchomić błyskawicznie aplikację aparatu, przez co nie przegapimy żadnej okazji do zrobienia zdjęcia. Opóźnienie migawki po złapaniu ostrości, czyli tak zwany shutterlag, jest niski. Nie jest to może pierwsza liga, ale dużo telefonów wypada znacznie gorzej.

Ostrość łapana jest na bazie kontrastu, więc potrafi szukać długo ostrości w ciemniejszych miejscach, co jest normalne w aparatach wyposażonych w tego typu autofocus. Potrafi się także pomylić. Możemy się jednak posiłkowaćtrybem manualnym.

Jakość obrazu

Lumia 930 robi dobrej jakości zdjęcia jak na telefon, lecz nie najlepszej w klasie flagowych słuchawek, a już na pewno sporo brakuje jej do jakości niepobitej Lumii 1020.

Producent zdecydował się na podbicie saturacji kolorów, co rzuca się w oczy. Dla laika zdjęcia mogą wydawać się przez to bardziej atrakcyjne, lecz nie w każdych warunkach to się sprawdzi. Zaawansowany użytkownik zauważy, że w scenach o wysokim kontraście (np. pod słońce) pojawia się nienaturalnie błękitne niebo. Niestety nie mamy opcji ustawienia kolorystyki naturalnej w aplikacji Lumia Camera i musimy się zdać na postproces.

Zdjęcie zrobione smartfonem Lumia 930
Zdjęcie zrobione smartfonem Lumia 930© fot. Łukasz Walas

Aparat daje dobrą ostrość w centrum kadru, lecz rogi zdjęć są widocznie rozmyte co jest widoczne przy przeglądaniu zdjęć na telewizorze lub komputerze w trybie pełnoekranowym.Spowodowane jest to zastosowaniem szerokątnego obiektywu oraz stabilizacji optycznej w nim. Coś za coś.

Poniżej pełna galeria zdjęć zrobionych Lumią 930.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/32]

PLUSY:

[plus] pełna, manualna kontrola nad ustawieniami aparatu;

[plus] możliwość zapisu zdjęć w formacie RAW;

[plus] 32 GB pamięci wewnętrznej wystarczy na sporo zdjęć;

[plus] stabilizacja optyczna pozwalająca utrzymać niskie ISO;

[plus] szybkie uruchomienie aplikacji aparatu;

[plus] prostota i intuicyjność obsługi aplikacji Lumia Camera;

[plus] bardzo dobrze rozwiązany zoom. Przydatny zwłaszcza przy filmowaniu;

[plus] płynny tryb filmowania z opcją nagrywania 4k w 24,25 i 30 klatkach na sekundę.

Minusy:

[minus] zapis dwóch zdjęć jednocześnie. (Brak możliwości wyboru zapisu jednego zdjęcia);

[minus] nienaturalnie wyglądające zdjęcia w formacie JPG. Zbyt mocna lolorystyka i kontrast;

[minus] artefakty powstające podczas długich czasów naświetleń;

[minus] zauważalnie nieostre rogi zdjęć;

[minus] powolna seria zdjęć/tryb blink w niskiej rozdzielczości;

[minus] brak możliwości wyłączenia stabilizacji obrazu (podczas korzystania ze statywu trzeba odczekać ok. 5 sekund, aż stabilizacja ustanie).

Dla kogo jest Lumia 930? Na pewno dla osób lubiących filmować ze względu na genialny zoom i stabilizację. W nowej wersji oprogramowania odblokowano rozdzielczość 4K co powinno ucieszyć właścicieli telewizorów w tym standardzie. Jeśli chodzi o zdjęcia, wszyscy lubiący ręczne ustawienia aparatu powinni być zadowoleni. Obsługa aplikacji aparatu to czysta przyjemność. Niestety są też niedoróbki. Przydałoby się więcej aplikacji do obróbki zdjęć, lepszy tryb panoramy.

Poznaliście moją opinię. Ocenę końcową pozostawiam jednak Wam.

Autor tekstu i zdjęć: Łukasz Walas

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)