MediaTek Dimensity 9200 zaprezentowany. To konkurencja dla Snapdragona 8 Gen 2
MediaTek Dimensity 9200 kusi ray tracingiem, najnowszym rdzeniem Cortex-X3, Wi-Fi 7 oraz obsługą 240-hercowych wyświetlaczy.
08.11.2022 12:59
Mamy listopad, więc producenci mobilnych czipów zaczynają prezentować swoje flagowe czipy na kolejny rok. Na pierwszy ogień poszedł MediaTek.
Dimensity 9200 to bezpośredni następca ubiegłorocznego Dimensity 9000, a zarazem konkurencja dla jeszcze niezaprezentowanego Snapdragona 8 Gen 2.
MediaTek Dimensity 9200: co nowego? Więcej mocy i wyższa energooszczędność
Dimensity 9200 zbudowany jest w 4-nanometrowym procesie litograficznym z użyciem najnowszych rdzeni i grafiki Arm. Jego konfiguracja obejmuje:
- 1 ultraszybki rdzeń Cortex-X3 o taktowaniu 3,05 GHz;
- 3 superszybkie rdzenie Cortex-A715 o taktowaniu 2,85 GHz;
- 4 energooszczędne rdzenie Cortex-A510 o taktowaniu 1,8 GHz;
- grafikę Arm Immortalis-G715.
MediaTek chwali się, że jest to pierwszy czip bazujący na grafice Arm ze sprzętowym ray tracingiem. Ma dzięki temu obsłużyć gry o imponującej warstwie wizualnej.
Dimensity 9200 obsługuje oczywiście najnowsze technologie i najbardziej imponujące (a nawet jeszcze nieistniejące) technologie. W tym:
- ekrany 1080p 240 Hz oraz 1440p 144 Hz;
- aparaty 320 Mpix;
- Wi-Fi 7;
- pamięć UFS 4.0;
- transmisję dźwięku 24-bit / 192 kHz przez Bluetooth.
Pierwszy w branży moduł Wi-Fi 7 ma pozwolić na pobieranie danych z prędkością sięgającą 6,5 Gb/s, czyli niemal 3-krotnie wyższą niż poprzednia generacja.
Poza wyższą mocą obliczeniową, MediaTek przekonuje, że Dimensity 9200 jest wyjątkowo energooszczędny. Producent deklaruje, że w porównaniu z poprzednim układem:
- nagrywanie wideo 4K zużywa do 25 proc. mniej energii;
- moduł Wi-Fi zużywa do 70 proc. mniej energii;
- moduł Bluetooth zużywa do 33 proc. mniej energii;
- obsługa lekkich aplikacji zużywa do 10 proc. mniej energii;
- obsługa wymagających aplikacji zużywa do 19 proc. mniej energii.
Pierwsze smartfony z MediaTekiem Dimensity 9200 mają trafić na rynek jeszcze przed końcem 2022 roku.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii