Meizu MX5E to tańsza wersja bardzo udanego smartfona
Meizu to jedna z tych chińskich marek, która kojarzy się dobrze. Jej urządzenia są dobrze wykonane i oferują całkiem niezły stosunek jakości do ceny. W Chinach do sprzedaży wszedł właśnie nowy model - Meizu MX5E.
05.04.2016 | aktual.: 05.04.2016 13:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Meizu MX5 jest bardzo udanym smartfonem. Mocne podzespoły zamknięte w porządnej, metalowej obudowie, wycenione w dniu prefmiery na około 1500 zł. Dzisiaj model ten można nabyć w cenie około 1200 zł, co biorąc pod uwagę poniższą specyfikację, wydaje się całkiem korzystną ofertą.
Specyfikacja Meizu MX5:
- 5,5-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli) pokryty Corning Gorilla Glass 3;
- 8-rdzeniowy procesor MediaTek Helio X10 Turbo (MT6795T) o taktowaniu 2,2 GHz (Cortex-A53);
- układ graficzny PowerVR G6200;
- 3 GB pamięci operacyjnej RAM;
- 16, 32 lub 64 GB pamięci wbudowanej;
- 20,7-megapikselowy aparat główny Sony IMX220 z dwukolorową diodą LED, przesłoną f/2.2 i laserowym autofocusem
- 5 Mpix na przednim panelu z przesłoną f/2.0
- łączność 4G LTEvAndroid 5.0 Lollipop z nakładką Flyme 4.5
- bateria o pojemności 3150 mAh
- Dual SIM
- czytnik linii papilarnych
- wymiary: 149,9 x 74,7 x 7,6 mm
- waga: 149 gramów
Wczoraj do sprzedaży trafił nowy model chińskiego producenta o nazwie Meizu MX5E. Nie było żadnej hucznej premiery ani nawet konferencji. Po prostu model został wprowadzony na rynek - na razie tylko chiński.
Jest to tańsza wersja MX5. Gdy przeliczymy różnice w cenie z chińskiej waluty, wyjdzie nam około 60 zł… Mało, ale różnice też niewielkie.
“Budżetowa” wersja MX5 posiada czytnik linii papilarnych, świetny ekran AMOLED, 3 GB RAM-u… Jedyne dwie różnice to niższa rozdzielczość głównego aparatu oraz niższe taktowanie procesora. Matryca tego pierwszego ma 16 Mpix (20,7 w MX5), a jednostka centralna jest taktowana zegarek 2,0 GHz, a nie 2,2.
Po co?
Prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem sens wprowadzania praktycznie identycznego smartfona z odrobinę niższą rozdzielczością aparatu i procesorem różniącym się wydajnością o około 10 proc. Dobrze przynajmniej, że Meizu zdecydowało się wprowadzić model po cichu…
Możliwy jest jeszcze inny scenariusz. W lutym na Tajwanie miało miejsce mocne trzęsienie ziemi. Firma Meizu okazała się w starciu z naturą stratna, co spowodowało wstrzymanie produkcji modelu Meizu Pro 5 mini. Niewykluczone więc, że dostawcy niektórych podzespołów (w tym przypadku aparatu) polegli, zmuszając chińskiego giganta do szybkiego opracowania innego wariantu - zamiennika.
Nie wiadomo więc czym kierował się producent wprowadzając takiego smartfona. Na razie nie wiadomo również kiedy i czy w ogóle Meizu MX5E trafi do sprzedaży w naszym kraju.