Micro-SIM jednak zbyt duży. Będzie nano-SIM
Co prawda używane kilkanaście lat temu "pełne" karty SIM były duże i mało poręczne, ale na te w formacie mini-SIM (wciąż stosowane) raczej nikt nie narzekał. Rewolucję wywołał Apple, wprowadzając obsługę jeszcze mniejszych kart micro-SIM. Teraz okazuje się, że micro to wcale nie szczyt miniaturyzacji.
12.11.2011 | aktual.: 12.11.2011 08:00
Jeden z producentów tych układów, Giesecke & Denvrient, zaprezentował właśnie kartę w formacie nano-SIM, która jest o 1/3 mniejsza i o 15% cieńsza od formatu micro. Dokładne wymiary nowego wynalazku to 12 x 9 mm (dla przypomnienia: micro-SIM - 15 x 12 mm, najpopularniejszy mini-SIM - 25 x 15 mm).
Co ważne, jest on kompatybilny z obecnie używanymi formatami, więc po umieszczeniu w odpowiedniej wielkości adapterze wszystko będzie pracować poprawnie. Niemiecka firma chwali się też, że dzięki jej produktowi telefony staną się cieńsze, a w ich obudowie znajdzie się więcej miejsca np. na bardziej pojemną baterię.
Obecnie nowy format znajduje się w fazie testów. Producent rozesłał już egzemplarze testowe do operatorów i czeka na ich opinie. Ma nadzieję, że oficjalnie zakończy prace nad nowym standardem jeszcze przed końcem roku. Jeśli rzeczywiście doszłoby do tego, pierwszych urządzeń korzystających z kart w formacie nanoSIM można by spodziewać się już w przyszłym roku (pod koniec). Kto wie, może prekursorem znów okazałby się iPad 3 lub iPhone 5? Tylko czy naprawdę komuś potrzebne takie maleństwo?
Źródło: Giesecke & Denvrient