Microsoft AppComparison to aplikacja na Androida, której brakowało od samego początku
Jaka jest największa obawa użytkowników Androida powstrzymująca ich przed przejściem na Windows Phone'a? Brak aplikacji. Microsoft zdaje sobie z tego sprawę, dlatego stworzył AppComparison.
21.11.2015 | aktual.: 21.11.2015 16:21
Korzystam na co dzień z Androida oraz Windows Phone'a, więc mam porównanie jak wyglądają sklepy z aplikacjami na obydwóch systemach. Na platformie Microsoftu nie jest pod tym względem bardzo źle, ale dobrze również nie jest. Lubię ten system, ale brak ulubionych tytułów skutecznie zniechęca mnie od całkowitej przesiadki. Od razu uprzedzam część komentarzy - tak są dostępne zamienniki, ale nie zawsze działają one tak jak można by tego oczekiwać. Rozmawiając ze znajomymi lub różnymi osobami w sieci łatwo można wyłapać największą wadę tego systemu z tym związaną.
Ludzie boją się, że nie znajdą na Windows Phonie swoich ulubionych produkcji i dlatego często nie chcą mu dać nawet szansy. Jest tak, ponieważ nadal spore grono osób patrzy na ten system, jakby nie zmienił się od czasów siódemki. Wtedy rzeczywiście był dramat z w sklepie Microsoftu i amerykańska firma w końcu zdała sobie z tego sprawę. Wczoraj do Google Play trafiła aplikacja AppComparison.
Dzięki niej można sprawdzić czy na Windows Phone są tytuły, których się używa oraz poznać proponowane zamienniki. Pomysł świetny, ale z wykonaniem znów jest tak sobie.
Większość propozycji była w moim przypadku w porządku, ale zastąpienie Dysku Google rozwiązaniem amerykańskiej firmy, czyli OneDrive'em oznacza całkowitą zmianą swojej usługi. Nadal boleśnie widać braki w rozwiązaniach Google'a i to może skutecznie odstraszyć użytkowników. Oprócz zamienników produkcji z Androida są podawane również ciekawe tytuły w wybranych wcześniej kategoriach. One są całkiem dobre i mogą pokazać potencjalnym klientom, że system Microsoftu nie ma 3 aplikacji na krzyż, ale jest to stworzone w dość nieprzemyślany sposób.
Nie mają one żadnego opisu, a jedynie garść zrzutów ekranu. Poza tym zgadnijcie gdzie przenosi użytkownika kliknięcie w "Więcej informacji w sklepie Microsoft Store"? Pewnie większość z Was pomyślała, że do strony danej produkcji w sklepie Micorosftu, ale nie. Zamiast tego użytkownik wrzucany jest na główną stronę amerykańskiej firmy. To są szczegóły, które można łatwo poprawić i powinno to zostać zrobione, ponieważ na razie nie zachęca do wyboru Windows Phone'a. Czasem naprawdę myślę, że twórcy zamiast porządnie sprawdzić swoje dzieło dopracowują jego logo, żeby świetnie się prezentowało.
Microsoft na sporo aplikacji w Google Play - jak chociażby pakiet Office - ale moim zdaniem to właśnie AppComparison może być jedną z najważniejszych. Jak tylko będzie działać bez zarzutów to może przekonać do zmiany systemu kilka osób. Szczególnie, że widzą one tylko zrzuty ekranu, a nie mogą sprawdzić danych tytułów, które w wielu przypadków działają dużo gorzej na Windows Phone'ie niż na propozycji Google'a. Jeśli ktoś z Was korzystał z Facebooka na obydwóch platformach to zapewne zgodzi się ze mną, że wersja na Androida jest dużo sensowniejszym wyborem, o Instagramie już nie wspominając.
Mimo tego, AppComparison to świetny ruch Microsoftu, który może zmotywuje ich do większej pracy nad zwiększeniem liczby oraz jakości aplikacji w swoim sklepie, a niektórych internetowych wojowników o wyższość Androida nieco uspokoi. Znajdziecie ją tutaj:
Źródło: Google Play via wmpoweruser.com