Microsoft Universal Keyboard - test

Kilkanaście lat temu, gdy zaczynałem liceum, dostałem myszkę optyczną Microsoftu. Był to jeden z pierwszych modeli bez kulki na rynku. Pomyślałem: co firma robiąca oprogramowanie może wiedzieć o produkcji sprzętu?

Microsoft Universal Keyboard - test
Jan Blinstrub

06.05.2015 | aktual.: 07.05.2015 14:35

Okazało się, że sporo. Myszka przeżyła dwa komputery i kilka lat w akademiku (!). Dopiero pod koniec studiów zepsuła się wtyczka USB. Mniej więcej tyle samo czasu służyła mi ciężka i toporna klawiatura Logitech. Pewnie działałaby do tej pory, ale bardzo się zestarzała i odesłałem ją na emeryturę.

Od tamtego czasu używam głównie akcesoriów tych dwóch firm. Nie są najtańsze, ale jakość jest adekwatna do ceny. O ile jednak z klawiatury i myszki podłączonych do komputera korzystam codziennie, o tyle akcesoria do urządzeń mobilnych są przeze mnie zdecydowane mniej eksploatowane. Gdy więc dotarła do mnie klawiatura Microsoft Universal Keyboard, zacząłem się zastanawiać, czy warto zapłacić za nią ponad 200 zł i do kogo właściwie jest ten produkt skierowany.

Dla kogo?

Obraz

Universal Keyboard skierowana jest przede wszystkim do użytkowników tabletów, którzy wykorzystują je nie tylko do przeglądania treści, ale także do pracy. Sam nie zaliczam się do tej grupy, bo nie jestem w stanie wyobrazić sobie efektywnej pracy na tablecie (z wyjątkiem hybryd z Windowsem). Kilka razy próbowałem i za każdym razem kończyło się to frustracją. Na konferencjach często widuję jednak ludzi, którzy klepią teksty na iPadach. Albo są bardziej odporni ode mnie, albo to ja jestem nieprzystosowany do sprzętu z etykietą post-PC. Nieważne. Istotne jest to, że jest rynek na tego typu produkty.

Microsoft Universal Keyboard współpracuje z Androidem, iOS-em i Windowsem. NIE dogada się jednak z Windows Phone. Trochę zaskakujące, zważywszy na to, kto jest jej producentem, ale z drugiej strony to akcesorium przede wszystkim do tabletów, a nie ma przecież tabletów z Windows Phone'em (nie licząc tego 7-calowego potwora).

Obraz

Na klawiaturze jest przełącznik systemów, który zmienia działanie części przycisków. Dzięki temu wszystkie funkcje systemowe są prawidłowo obsługiwane i nie trzeba sięgać do ekranu, żeby włączyć wyszukiwarkę lub wyjść z aplikacji.

Jakość wykonana

Bez zaskoczenia – urządzenie jest zrobione z wysokiej klasy materiałów. Podstawka pod tablet jest pokryta gumą, przez co nie ślizga się, nie brudzi i stabilnie utrzymuje urządzenie. Można ją odłączyć od klawiatury, dzięki czemu z Universal Keyboard można wygodnie korzystać w różnych miejscach. Listwy trzymające tablet umożliwiają ustawienie urządzenia w dwóch pozycjach. Zobaczcie jak wygląda to na przykładzie Huaweia P8 z 5,2-calowym ekranem.

Obraz

Spód klawiatury jest wykonany z matowego plastiku, a góra została wykończona połyskującym tworzywem. Nie jestem fanem błyszczących materiałów w sprzęcie, który służy do pracy poza domem, ponieważ szybko pojawiają się na nich rysy. Są one mniej widoczne na tworzywach w jasnych kolorach, dlatego gdybym miał kupić Universal Keyboard postawiłbym na wariant biało-szary, nie czarny.

Ergonomia

Obraz

Microsoft Universal Keyboard nie jest najmniejszą klawiaturą na rynku. Ma 24 cm długości i 10,5 cm szerokości. Po złożeniu klawiatura razem z podstawką na tablet mają ok. 1 cm wysokości. Fizyczną klawiaturę do tabletu kupuje się jednak po to, by poprawić komfort pracy, a stukanie w mikroskopijne przyciski o znikomym skoku wcale nie jest wygodniejsze od pisania na klawiaturze wirtualnej. Moim zdaniem w Universal Keyboard osiągnięto kompromis między ergonomią a kompaktowością.

Przyciski są matowe i mają dość duży – jak na tego typu sprzęt – skok. Trzeba poświęcić chwilkę, żeby przyzwyczaić się do niedużych płytek, ale po kilkunastu minutach tekst można wprowadzać szybko i bezbłędnie. Układ klawiszy jest korzystny; większość przycisków jest tam, gdzie powinna być. Trzeba nauczyć się tylko pozycji Ctrl i strzałek, ale w wypadku tabletów nie są to szczególnie często używane przyciski.

Podstawka pod tablet lub telefon i klawiatura łączą się ze sobą magnetyczną listwą tworząc razem powierzchnię, która powinna pewnie leżeć na kolanach. Niestety maksymalny kąt, pod jakim można ustawić urządzenie może okazać się niewystarczający w chwilach, gdy jest mało dostępnego miejsca (np. w autobusie). Urządzenie może też wyskoczyć z uchwytu pod wpływem wstrząsów. W podróży optymalnym rozwiązaniem jest odłączenie podstawy i położenie jej na stoliku przy fotelu, jeśli oczywiście jest jakiś pod ręką.

Łączenie z urządzeniami

Klawiaturę parowałem z różnymi urządzeniami – niezależnie od systemu operacyjnego, nie było żadnych problemów z łączeniem. Właściwe testy przeprowadzałem na telefonie z Androidem. Zmartwiłem się trochę, że po wciśnięciu altu nie pojawiały się polskie znaki, ale wystarczyło poświęcić chwilę, by rozwiązać problem. W moim urządzeniu nie były standardowo dostępne ustawienia klawiatury fizycznej. Pobrałem więc aplikację Dodatkowe Układy Klawiatury zrobioną przez Modecoma. Po zainstalowaniu w zakładce Język i wprowadzanie pojawiły się nowe ustawienia i język polski przestał być dla Universal Keyboard wyzwaniem.

Przyciski multimedialne, wyszukiwanie, home – wszystkie klawisze funkcyjne działają bez zarzutu. Po podłączeniu urządzenia do klawiatury można je obsługiwać bez sięgania do ekranu dotykowego. Szkoda tylko, że nie można wykorzystać klawiatury do sterowania w grach.

Bateria

Ładowany przez złącze microUSB wbudowany akumulator, wystarcza podobno na 6 miesięcy pracy. Podobno, bo używam jej dopiero od kilku tygodni. Nie mam jednak wątpliwości, że z klawiaturą można wyruszyć na długą delegację nie przejmując się ładowarką. Za to duży plus.

Podsumowanie

Obraz

Microsoft Universal Keyboard spełni oczekiwania wszystkich, którzy chcą wykorzystać tablet do pracy. Jest dobrze wykonana, ergonomiczna i bardzo długo pracuje na jednym ładowaniu. Dla potencjalnych nabywców największym problemem może okazać się cena. Trzeba za nią zapłacić ponad dwieście złotych, a wystarczy chwila w Sieci, by znaleźć klawiatury do tabletu, które są nawet dziesięciokrotnie tańsze, choć pewnie ich jakość jest więcej niż przeciętna. Czy więc warto? Tak, ale tylko wtedy, gdy nabywca rzeczywiście będzie z niej często korzystać. Komfort pisania jest duży, a jakość wykonania jest gwarancją wieloletniej pracy. To jeden z lepszych produktów tego typu jakie widziałem.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)