Mniej biznesowy BlackBerry
25.02.2009 08:20, aktual.: 25.02.2009 09:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak twierdzi RIM, firma na razie nie odczuwa zbyt dotkliwie skutków kryzysu gospodarczego (choć analitycy rynku akurat twierdzą, że sprzedaż BB spada - ale kto by wierzył analitykom...). Szykuje się jednak do subtelnej ale wyraźnej zmiany swojej polityki marketingowej: do urządzeń BlackBerry, kojarzących się dotąd raczej głównie z sektorem średnich i dużych przedsiębiorstw, zachęcani będą teraz klienci indywidualni.
Jak twierdzi RIM, firma na razie nie odczuwa zbyt dotkliwie skutków kryzysu gospodarczego (choć analitycy rynku akurat twierdzą, że sprzedaż BB spada - ale kto by wierzył analitykom...). Szykuje się jednak do subtelnej ale wyraźnej zmiany swojej polityki marketingowej: do urządzeń BlackBerry, kojarzących się dotąd raczej głównie z sektorem średnich i dużych przedsiębiorstw, zachęcani będą teraz klienci indywidualni.
Zmiana strategii marketingowej nie będzie się wbrew pozorom wiązała z drastycznie innym klientem docelowym. Jak mówił w Barcelonie Paul Lucier, wiceprezes Reseach In Motion - już w tej chwili około 45% wszystkich użytkowników BlackBerry to klienci indywidualni.
Sam proces sprzedaży również pozostanie podobny, jak w chwili obecnej: nadal związane z tym zadania realizować mają współpracujący z RIM operatorzy telefonii komórkowej. Jest to zresztą o tyle sensowne, że pełne korzystanie z pełni możliwości urządzeń serii BlackBerry i tak wymaga włączenia usługi BlackBerry przez operatora; z drugiej zaś strony, łączenie reklam BB i swojej sieci jest korzystne również dla GSM-ów.
Urządzenia BlackBerry trafiły na rynek niemal 10 lat temu, a używane w nich rozwiązania i technologie są nadal dynamicznie rozwijane. Klienci indywidualni również zdążyli je docenić - posunięcie marketingowe RIM może być więc całkiem niezłym remedium na problemy wynikające z kryzysu.