Motion Stills, czyli Google poprawia to, czego Apple nie dopracował
Animowane zdjęcia nie są niczym nowym, ale Apple - jak to ma w zwyczaju - postanowił wynaleźć je na nowo. Wynalezionymi na nowo animowane fotki mają jednak tę wadę, że nie bardzo jest co z nimi zrobić. Tu z pomocą przychodzi... Google.
09.06.2016 | aktual.: 09.06.2016 14:38
Live Photos to jedna z najgłośniejszych nowości jakie pojawiły się w iPhonie 6s, a później w iPhonie SE. Lista domyślnych zastosowań tego trybu nie jest długa. Animowane zdjęcia możesz:
- oglądać na iPhonie;
- wysłać innemu użytkownikowi iPhone'a.
Koniec. Reszta zależy wyłącznie od dobrej woli niezależnych deweloperów, ale ciężko sobie wyobrazić, aby nagle każdy komunikator i serwis społecznościowy świata zaczął obsługiwać wprowadzony przez Apple'a standard. Co prawda Facebook się wyłamał i wprowadził obsługę Live Photos do swojej aplikacji, ale animowane fotki są widoczne jedynie dla użytkowników iPhone'ów.
Google bierze sprawy we własne ręce
W App Storze pojawiła się właśnie stworzona przez wyszukiwarkowego giganta aplikacja Motion Stills, dzięki której możliwe jest udostępnianie Live Photos światu.
Apka konwertuje krótkie klipy do formatu GIF, a z tym można już robić cokolwiek. Motion Stills ma nawet prosty edytor, dzięki któremu możliwe jest łączenie kilku klipów w jeden.
Aplikacja Google'a dba również o to, aby animowane zdjęcia wyglądały jeszcze lepiej
Uzbrojono ją w algorytm, który rozpoznaje ruchy kamery i stabilizuje nagrane animacje. Prawdopodobnie jest to ten sam kawałek kodu, który odpowiada za stabilizację filmów na YouTubie.
Tak to powinno wyglądać od początku
Fani Apple'a zwykli mawiać, że gigant z Cupertino zazwyczaj wprowadza funkcje z poślizgiem, ale jako pierwszy robi to dobrze. Często jest w tym sporo racji, ale nie w tym przypadku. Dopiero Google zrobił to dobrze.
Aplikację Motion Stills pobierzecie za darmo ze sklepu App Store.