Motorola Droid najoficjalniej jak się da!
W sieci nieoficjalnie pojawiała się mnóstwo razy. Najpierw jako Tao lub Sholes, później została przechrzczona na Droid. Pierwszy raz mieliśmy z nią do czynienia ostatniego dnia lipca, czyli prawie trzy miesiące temu. Trzeba przyznać, że producent kazał nam naprawdę długo czekać na jej oficjalne ogłoszenie. Zgodnie z tym, co pisał ostatnio Paweł, Motorola zaprezentowała dziś swój najnowszy wytwór z Androidem - model Droid.
DROID-by-Motorola
W sieci nieoficjalnie pojawiała się mnóstwo razy. Najpierw jako Tao lub Sholes, później została przechrzczona na Droid. Pierwszy raz mieliśmy z nią do czynienia ostatniego dnia lipca, czyli prawie trzy miesiące temu. Trzeba przyznać, że producent kazał nam naprawdę długo czekać na jej oficjalne ogłoszenie. Zgodnie z tym, co pisał ostatnio Paweł, Motorola zaprezentowała dziś swój najnowszy wytwór z Androidem - model Droid.
Potwierdziła się specyfikacja telefonu. Droid na pokładzie zachwycać będzie przede wszystkim 3.7-calowym dotykowym wyświetlaczem, wysuwaną bocznie pełną klawiaturą QWERTY oraz aparatem 5 Mpix z autofokusem. Motorola może się pochwalić możliwością nagrywania wideo w rozdzielczości 720x480 pikseli 24 klatki na sekundę.
Poza tym, Droid oferuje WiFi, GPS, Bluetooth, 16GB wewnętrznej pamięci oraz baterię potrafiącą wytrzymać do ok. 6 godzin rozmów. A wszystko to będziemy mieć pod kontrolą dzięki systemowi operacyjnemu Google Android - wersja 2.0 - Eclair.
Motorola Droid w sieci Verizon sprzedawana będzie od 6 listopada za 199 dolarów z dwuletnią umową.
Czyżby szykował się wielki powrót Motoroli na komórkowy rynek? Jak myślicie?
Źródło: MobileCrunch
