Moto E, czyli bezkonkurencyjny budżetowiec Motoroli oficjalnie
Zgodnie z zapowiedziami Motorola zaprezentowała dziś w Londynie budżetowy model Moto E. Jego specyfikację znaliśmy już wcześniej, więc obyło się bez niespodzianek, na szczęście także tych niemiłych. Tak jak bowiem oczekiwaliśmy, urządzenie jest bardzo tanie.
Zacznijmy od specyfikacji, która prezentuje się następująco:
- 4,3-calowy ekran o rozdzielczości 960 x 540 (256 ppi);
- Snapdragon 200 (2 x Cortex-A7 o taktowaniu 1,2 GHz);
- aparat 5 Mpix;
- 4 GB pamięci wewnętrznej (2,21 GB dla użytkownika);
- gniazdo kart microSD do 32 GB;
- slot na kartę microSIM (dostępny będzie także wariant Dual SIM);
- bateria 1980 mAh;
- Android 4.4.2 KitKat;
- wymiary: 124,8 x 64,8 x 12,3 mm;
- waga: 142 g.
Mimo niskiej ceny Motorola nie oszczędziła aż tak bardzo na użytych materiałach. Wyświetlacz został pokryty szkłem Gorilla Glass 3, a cała konstrukcja jest odporna na zachlapania. Obudowa została wykonana z tworzywa sztucznego, a dostępne w wielu kolorach pokrywy baterii będzie można wymieniać.
O oszczędności świadczy brak przedniego aparatu oraz jedynie 4 GB pamięci wewnętrznej, z czego dla użytkownika zostają nieco ponad 2 GB. Na szczęście drugi problem będzie można rozwiązać za pomocą kart pamięci.
Urządzenie pracuje obecnie pod kontrolą nowego Androida o oznaczeniu 4.4.2 KitKat. Producent zapowiada, że użytkownicy mogą liczyć na wsparcie aktualizacyjne. Na jego stronie internetowej pojawiła się informacja, że Moto E otrzyma przynajmniej jedną aktualizację do wersji 4.4.3 KitKat. Smartfon niekoniecznie otrzyma zatem Androida 4.5/5.0, choć nie jest powiedziane, że tak się nie stanie.
A jak z dostępnością? Model Moto E od dziś będzie można kupić m.in. w Indiach, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Meksyku, Hiszpanii i Kanadzie. W UK będzie kosztował 89 funtów, czyli nieco ponad 450 zł.
Jak na tę cenę słuchawka prezentuje się świetnie, więc szkoda, że Polska nie znalazła się na liście krajów z oficjalnej dystrybucji. Pozostaje nam mieć nadzieję, że do swojej oferty wprowadzi ją któryś z polskich operatorów, tak jak to było z Motorolą Moto G.
