Kolejna generacja Moto X nowym designem? To miałoby swoje plusy
16.12.2015 14:12, aktual.: 16.12.2015 15:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Motorola w ostatnich miesiącach zaprezentowała kilka bardzo ciekawych smartfonów, których zaletą (lub wadą) jest to, że są one bardzo do siebie podobne i bez cienia wątpliwości wiadomo, kto odpowiada za ich stworzenie. Według ostatnich przecieków to może zmienić się już przy następnej generacji Moto X.
Motorola Moto X Style oraz Moto X Force to ciekawe flagowce, które mogą znaleźć miliony nabywców. Mają one szereg zalet, ale dla wielu najistotniejsze jest to, że kontynuują wygląd i budowę znaną z poprzednich urządzeń serii Moto X, co oznacza, że łatwo można je "stuningować" wizualnie. W Polsce Moto Maker nie jest dostępny, ale w USA nowe Motki mogą być spersonalizowanie przez klientów, dzięki czemu są one naprawdę wyjątkowe. To właśnie dlatego Moto X Style jest jedną ze wskazanych przez Was propozycji w ankiecie na najładniejszy smartfon tego roku. Bez wątpienia przez lata amerykańska firma, która była już w rękach Google'a, a teraz jest własnością Lenovo, wypracowała unikalny styl i łatwo jest rozpoznawać na ulicy produkty z charakterystycznym M na obudowie. W przyszłej generacji to może się zmienić.
Na słynącej z przecieków stronie cnbeta.com pojawiło się zdjęcie, które przedstawia ponoć obudowę kolejnego członka rodziny Moto X, który miałby być napędzany przez Snapdragona 820. Więcej szczegółów nie ma, ale i tak te dostępne są niezwykle ciekawe. Jeśli okazałyby się prawdą to amerykańska firma zrezygnowałaby ze swojego charakterystycznego wyglądu na rzecz metalowej obudowy z plastikowymi wstawkami skrywającymi moduły łączności. Dla wielu może to wydać się nieprawdopodobne, ale moim zdaniem taki ruch ma dużo sensu.
Po pierwsze i w moim odczuciu najważniejsze jest to w jakim kierunku chce pójść teraz Motorola. Wraz z pokazaniem modelu Droid Turbo 2 (aka Moto X Force) Amerykanie zaprezentowali nietłukący się ekran, który zdaje egzamin, co potwierdzają liczne drop testy. Niestety nie jest idealnie i podczas tych ekstremalnych sprawdzianów panel często pozostawał nienaruszony, ale już obudowa nie była taka mocna. Oczywiście wyświetlacz jest najważniejszym elementem, ale dla estetów takie coś jest nie do przyjęcia i smartfon wykonany z mocnego aluminium (seria 7000?) mógłby to zmienić.
Patrząc na to zdjęcie można odnieść wrażenie, że drugim istotnym elementem będzie aparat, gdyż otwór na obiektyw przypomina mi nieco ten z Lumii 1020. Motorola raczej nie zdecyduje się na matrycę robiącą zdjęcia przekraczające 40 megapikseli, ale taka budowa może oznaczać chociażby, że będzie ona większa, co powinno przełożyć się na jakość fotografii. Niestety to tylko moje domysły i nie zostało to potwierdzone przez źródło.
Niestety radykalne zmiany wyglądu rzadko są jednoznacznie dobre i podobnie może być w tym przypadku. Tak jak wspominałem, Motorole są bardzo charakterystyczne, a ten metalowy smartfon wydaje się nieco nijaki i podobny do wielu innych chińskich komórek. Oczywiście na ocenę należy poczekać do premiery, ponieważ po takim zdjęciu ciężko ocenić walory wizualne urządzenia.
Niestety nie wiadomo, kiedy ten model miałby zostać pokazany, ale zapewne nie nastąpi to zbyt szybko. Jeśli to rzeczywiście jest 4 generacja Moto X, to logika wskazywałaby na drugą połowę przyszłego roku, ale może to być jakaś wariacja lub oddzielna seria i zostanie ona zaprezentowana dużo szybciej. Takie rozwiązanie wydaje mi się lepsze, ponieważ nie każdy chciałby takich drastycznych zmian, a pokazując model poboczny Amerykanie mogą sprawdzić zainteresowanie i przyjęcie przez rynek. Nie można również wykluczyć, że wspomniane zdjęcie to po prostu fake.
Na koniec mogę tylko dodać, że będę z ogromną uwagą śledzić losy Motoroli w nadchodzących miesiącach, ponieważ druga połowa tego roku w wykonaniu tej firmy była moim zdaniem doskonała. Jeśli utrzyma tempo to może stać się nie tylko jednym z najciekawszych graczy na rynku, ale również jednym z najmocniejszych.
Źródło: cnbeta.com via gsmarena.com