Motorola pokazała prototyp elastycznego smartfonu. Znowu

Prototyp zwijanego smartfonu Motoroli
Prototyp zwijanego smartfonu Motoroli
Źródło zdjęć: © Lenovo
Miron Nurski

25.10.2023 19:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Motorola chce, byś mógł nawinąć swój smartfon na rękę. Też macie déjà vu?

Już wielokrotnie pisałem na łamach Komórkomanii, że nie jestem fanem prezentowania koncepcyjnych urządzeń. Prawda jest taka, że każdy średnio ogarnięty inżynier jest w stanie kupić kilka komponentów, skleić w garażu działający prototyp i uwiecznić go na 30-sekundowym filmie, który robi wrażenie.

Największym wyzwaniem jest doprowadzenie urządzenia do stanu, w którym będzie się nadawało do masowej produkcji i ruszenia ze sprzedażą. Wtedy trzeba objąć go gwarancją i wziąć na klatę ewentualne usterki, co jest nieporównywalnie większym ryzykiem niż nagranie krótkiego filmu promocyjnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Absurd chwalenia się konceptami świetnie widać na przykładzie Lenovo.

Prototyp zawijanego smartfonu po raz drugi

7 lat temu odbyła się impreza Lenovo Tech World 2016, podczas której mogliśmy zobaczyć działający prototyp elastycznego i zawijanego smartfonu.

Prototyp elastycznego smartfonu z 2016 roku
Prototyp elastycznego smartfonu z 2016 roku © Lenovo

Minęło 7 lat, a tego typu urządzenie wciąż nie trafiło do sprzedaży. Co robi producent? Podczas Lenovo Tech World 2023 pokazuje łudząco podobny prototyp, który wciąż nie jest gotowy do komercjalizacji.

Nowością jest jedynie pomysł generowania tapet na podstawie zdjęcia ubioru. Dzięki temu nawinięty na nadgarstek smartfon mógłby być gadżetem modowym.

No właśnie - mógłby, bo to w dalszym ciągu jedynie koncept i nie wiadomo, czy w przewidywalnej przyszłości tego typu urządzenie w ogóle trafi na rynek. Kto wie, może za 7 lat?

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

lenovomotorolasmartfony
Komentarze (1)