Motorola razr rozebrana. Chcesz ją naprawić? Powodzenia

Motorola razr nie będzie łatwym pacjentem w serwisie. Skomplikowana budowa oznacza skomplikowaną naprawę.

Motorola RAZR nie jest łatwa w naprawie
Motorola RAZR nie jest łatwa w naprawie
Źródło zdjęć: © PBKreviews / YouTube
Patryk Korzeniecki

05.02.2020 | aktual.: 05.02.2020 20:04

Rozbiórka zaczyna się od zdjęcia tylnego, dolnego panelu. Wymaga on podgrzania - wysoka temperatura sprawia, że klej puszcza i można podważyć pokrywę. Na filmie użyto do tego celu kostki do gitary. Sam używałem jej do rozbierania prywatnej elektroniki i sprawdza się znakomicie.

Motorola razr ma na dole wybrzuszenie z antenami, głośnikiem i oczywiście złączem USB typu C. Po rozkręceniu śrub można ją spokojnie zdjąć. Jakby to powiedział Anglik - "it's a piece of cake".

Obraz
© PBKreviews / YouTube

Motorola razr tradycyjnie ma baterię przyklejoną do obudowy. Nie jest to jednak problemem, jeśli masz kartę kredytową. Wystarczy odpowiednio podważyć i wyjąć ją z obudowy.

Obraz
© PBKreviews / YouTube

Zdjęcie płyty głównej to kolejna zabawa z odkręcaniem śrubek. Z jednej strony nie ma nic ciekawego, chciałbym jedynie zwrócić uwagę na wskaźnik zalania telefonu - to ten prostokącik z dwoma czerwonymi "iksami".

Płyta główna z zaznaczonym na czerwono czujnikiem wilgoci
Płyta główna z zaznaczonym na czerwono czujnikiem wilgoci© PBKreviews / YouTube

Po odwróceniu ukazują się lepsze widoki. Widzimy (prawdopodobnie) grafitowy radiator z miedzianym elementem odbierającym ciepło i pastą termoprzewodzącą. Po jego zdjęciu ukazuje się serce urządzenia - średniopółkowy Snapdragon 710 i najprawdopodobniej kości pamięci.

Motorola razr wyposażona została w pomocniczy ekran G-OLED o przekątnej 2,7 cala. Pod nim zamontowano aparat 16 MP z dual pixel AF. Aby się dostać do obydwu elementów, należy podgrzać cały panel, analogicznie do dolnej obudowy.

Obraz
© PBKreviews / YouTube

W module kamerki w Motoroli razr również znajdziemy czujnik wilgotności (pokazany palcem). Na górze widzimy kamerkę główną, na dole z kolei aparat do selfie.

U góry po lewej widoczne są magnesy dbające o sztywność telefonu po rozłożeniu. Po prawej pokazane jest wyciąganie drugiej baterii, natomiast na dole zamieszczono widok ramy z wyświetlaczem głównym
U góry po lewej widoczne są magnesy dbające o sztywność telefonu po rozłożeniu. Po prawej pokazane jest wyciąganie drugiej baterii, natomiast na dole zamieszczono widok ramy z wyświetlaczem głównym© PBKreviews / YouTube

Motorola razr ma klejoną również drugą baterię. Producent w tym przypadku wykazał się konsekwencją. Zaznaczę, że manewrowanie przez ramę obudowy wymaga pewnej zręczności i najlepiej drobnych dłoni.

Giętki wyświetlacz wygina się jak taśma.
Giętki wyświetlacz wygina się jak taśma.© PBKreviews / YouTube

I tu przechodzimy do najbardziej specyficznego momentu rozbiórki - wyciągnięcie wyświetlacza. Okazuje się, że wystarczy go... wysunąć. Tak jak wysuwamy kartę kredytową z bankomatu po wypłaceniu kasy.

Obraz
© PBKreviews / YouTube

Główny ekran w Motoroli razr połączony jest z drugim akumulatorem. Wydaje mi się, że ciężko będzie odseparować obie części bez uszkodzenia wyświetlacza.

Ciekawscy mogą zobaczyć poniżej proces rozbierania Motoroli razr w całości:

The New 2019/2020 Motorola Razr Disassembly Teardown Repair Video XT20001

Motorola razr może być koszmarem serwisantów. Mnóstwo elementów i delikatny wyświetlacz połączony z jedną z baterii sprawiają, że rozbiórka telefonu to zadanie dla osób ze stalowymi nerwami i finezyjnymi palcami.

Niestety, musimy się pogodzić z tym, że producenci niespecjalnie chcą ułatwiać ludziom naprawę swoich telefonów - w końcu produkowanie "jednorazówek" najbardziej się im opłaca.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)