Mroczne sekrety Dra Dre. Przez niego wizerunek Apple'a się pogorszył

Dr Dre to bardzo ważna postać w Apple'u; jest on wykorzystywany przy reklamowaniu i promowaniu usług i produktów muzycznych tej firmy. Po ostatnich wydarzeniach, które odkopały mroczne sekrety jego przeszłości, wcale nie jest jasne, czy amerykańska korporacja postąpiła dobrze...

Przemoc wobec kobiet
Przemoc wobec kobiet
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Łukasz Skałba

24.08.2015 | aktual.: 24.08.2015 10:39

Ostatnimi czasy reklamy usług muzycznych Apple'a ukazują "niezwykłą" relację łączącą fanów z artystami. Zwracają uwagę na to, że Apple Music nie istniałby bez tak dużego zaangażowania piosenkarzy z całego świata.

Udziela się sam Dr Dre. Artysta prowadzi własną audycję na antenie radia Beats 1 oraz sygnuje swoim nazwiskiem słuchawki Beats by Dr. Dre sprzedawane przez Apple'a. Powiązania z firmą są więc duże, a jego nowy album "Compton" (pierwszy od ponad 15 lat) był dostępny ekskluzywnie w Apple Music przez pierwszy tydzień od wydania. Został odsłuchany aż 25 milionów razy i odniósł wielki sukces.

Oprócz nowej płyty, powstał także film pod tytułem "Straight Outta Compton" o grupie N.W.A, której współtwórcą był właśnie Dr. Dre. Niestety on także został wykorzystany do promocji jabłkowego streamingu. Dlaczego niestety? Bo film odkopuje mroczną historię rapera. A właściwie ją ukrywa, co na jedno wychodzi. Ludzie znający muzyka i ofiary jego przemocy zauważyły niedopowiedzenia i postanowili przypomnieć całemu światu jaki naprawdę był Dre.

Pracownicy Apple i Dr Dre
Pracownicy Apple i Dr Dre© Globaltrendnews

Artysta wiele razy przekraczał granice moralności. W swojej karierze ciężko pobił kilka kobiet - między innymi Dee Barnes - raperkę i prezenterkę telewizyjną, która po premierze filmu przypomniała światu o incydencie z 1991 roku. Wypowiedziały się także piosenkarki Tairrie B oraz Michel'le, które również stały się jego ofiarami. O sprawie zrobiło się naprawdę głośno... Do tego stopnia, że Dre napisał do New York Timesa specjalne oświadczenie i przeprosiny.

Dr Dre:

Dwadzieścia pięć lat temu byłem młodym człowiekiem spożywającym zbyt dużo alkoholu, mającym zbyt dużo problemów i nie uznającym żadnych ograniczeń. Żadna z tych rzeczy nie usprawiedliwia jednak tego, co zrobiłem. Jestem żonaty od 19 lat i każdego dnia staram się pracować nad tym, żeby być lepszym człowiekiem dla mojej rodziny. Robię wszystko co mogę, by nigdy już nie przypominać człowieka, którym byłem kiedyś. Przepraszam kobiety, które skrzywdziłem. Bardzo żałuje tego co zrobiłem i wiem, że te zdarzenia zawsze już będą miały wpływ na nasze życie.

Łatwo się domyślić, że na całej sprawie ucierpiał także koncern dowodzony przez Cooka. Osoba z tak haniebną historią promująca różne usługi Apple'a? Zarząd firmy ustosunkował się do całej sprawy w oficjalnym oświadczeniu, broniąc piosenkarza.

Apple:

Dre przeprosił za błędy, które popełnił w przeszłości i zaznaczył, że nie jest już tą samą osobą, którą był 25 lat temu. Wierzymy w jego szczerość, a po półtora roku wspólnej pracy mamy powody by wierzyć także w to, że się zmienił.

Wpadki wizerunkowe zdarzają się nie od dzisiaj, ale już dawno branży technologicznej nie zawrzało tak bardzo...

*Źródła: The New York Times, My Apple (1, 2, 3)

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)