Muffin Knight - mocno uzależnia!
Angry Mob Games, producent gry Guerrilla Bob, opublikował nowy tytuł, który już wkrótce może być prawdziwym hitem. Muffin Knight ma do tego wszelkie predyspozycje.
08.09.2011 | aktual.: 08.09.2011 11:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gra polega na ratowaniu pojawiających się stworków przed ich wypadnięciem z mapy. Ratowanie - słowo użyte trochę na wyrost, bo można to zrobić tylko przez zabicie ich... A sposobów na to jest całe mnóstwo, bo każda postać w grze dysponuje unikalnymi umiejętnościami.
Grę rozpoczynamy rycerzem, magiem, gnomem i łucznikiem. Zmiana postaci następuje po zjedzeniu babeczki, która pojawia się w losowych miejscach mapy. I nie, nie można stać tylko na najwyższej platformie i zabijać co się tylko pojawi - babeczki też trzeba zbierać. Cała czwórka dysponuje bronią długodystansową, jednak strzelba gnoma będzie skuteczna tylko na krótkich odległościach.
Podczas rozgrywki zdobywamy punkty doświadczenia, a po każdym poziomie możemy wzmocnić jedną z postaci - gwiazdki poprawiają jej umiejętności. Rozwój 4 postaci to żaden problem, ale z czasem będzie ich przybywać, aż w końcu zgromadzimy wesołą 15. I pamiętajcie - trzeba będzie używać wszystkich, bo po zjedzeniu wypieku babci nie wiadomo na co trafimy. Gdy pojawił się jednorożec i zobaczyłem jego tajną broń, to od razu udałem się po nową babeczkę ;)
Tryb jednoosobowy uzupełnia multiplayer, w którym można się zmierzyć ze swoimi znajomymi - posiadaczami smartfonów i tabletów pracujących pod kontrolą iOS i Android.
Świetna bajkowa grafika 2,5D, idealnie dobrana oprawa dźwiękowa, a gameplay - mistrzostwo. Muffin Knight kosztuje ok. 9 zł w Markecie i ok. 3 zł w AppStore. Radzę uważać - gra mocno uzależnia!