myPhone 1055 Retto - test

myPhone 1055 Retto - test

myPhone 1055 Retto - test
Jakub Płaza
05.12.2010 15:11, aktualizacja: 05.12.2010 16:11

Kilka dni temu opublikowaliśmy galerię zdjęć telefonu myPhone 1055 Retto. Dzisiaj przyszła pora na test. Zacznę od tego, że słuchawka dedykowana jest ludziom starszym. Na próżno szukać w niej czegoś więcej niż funkcji czysto użytkowych. Przekonajmy się, czy warta jest swojej ceny i czy z czystym sumieniem możemy kupić ją bliskiej osobie.

Zawartość zestawuZa tę cenę spodziewałbym się tylko ładowarki. Znalezienie w pudełku **słuchawek **było nie lada zaskoczeniem. Oprócz nich jest oczywiście telefon oraz instrukcja obsługi.Wygląd i wykonanie
Obraz

Przyciski są naprawdę duże, podobnie jak nadrukowane na nich cyfry. Obok nich znalazły się litery – mniejsze, ale całkiem dobrze widoczne. Praktycznie wszystkie są programowane. Dowolny numer możemy zapisać pod każdą cyfrą (oprócz zera) oraz pod gwiazdką i płotkiem. Te ostatnie oznaczone są w charakterystyczny sposób.

Obraz

Nad klawiaturą alfanumeryczną znalazły się 3 przyciski. Dwa z nich to zielona i czerwona słuchawka – korzystamy z nich podczas poruszania się po menu. Również do tego celu służy środkowy element z dwiema strzałkami. Jest to typowy przycisk nawigacyjny. Nieco wyżej mamy niewielki ekran.

Obraz

Po bokach urządzenia umieszczono kilka dodatkowych elementów. Jeden z nich służy do regulacji głośności, inny do włączania radia (działa bez słuchawek!) i blokowania klawiatury. W tym momencie warto wspomnieć, że telefon nie ma w zwyczaju przechodzenia w tryb czuwania w sposób automatyczny. Leży to w naszej gestii.

Jest również przycisk, który włącza latarkę. Obsługa nie polega na wciskaniu, a przesuwaniu. Znajdziemy ponadto wyjście słuchawkowe 3,5 mm oraz wyjście ładowarki.

Obraz

myPhone został wyposażony w przycisk SOS. Jest czerwony, okrągły i znajduje się w tylnej pokrywie telefonu. Aby z niego skorzystać, należy wcisnąć i przez chwilę przytrzymać. Pozwolę sobie na pewną uwagę. Jeżeli nie musicie z niego skorzystać, to lepiej zostawcie go w spokoju. W przeciwnym razie telefon zacznie okrutnie głośno wyć i automatycznie wybierać przypisany mu numer. Wciśnięcie czerwonej słuchawki na niewiele się zda. Urządzenie nie przestanie wyć. Naprawdę można się przestraszyć.

Obraz

Wykonanie nie jest najlepsze. Z drugiej strony nie powinniśmy oczekiwać zbyt wiele od telefonu za niecałe 200 zł. Nie znajdziemy w nim niczego prócz plastiku - i to takiego wątpliwej jakości. Telefon jest bardzo lekki. Podczas potrząsania coś grzechocze w środku. Całość sprawia kruche wrażenie. Telefon dla seniora, zresztą jak każdy inny, powinien przetrwać określoną liczbą upadków. Patrząc i trzymając w ręce 1055, mam co do tego poważne wątpliwości.

Ekran i interfejs

Jest czytelny, tego nie można mu odmówić. Niewielka przekątna nie odbija się negatywnie na wyświetlanej czcionce. Zapewniam, że dobrze wywiązuje się ze swojej funkcji.

Obraz

Interfejs to kolejny ważny element telefonu dla seniora. Ten w 1055 jest przejrzysty, bardzo prosty i intuicyjny. Po menu poruszamy się za pomocą środkowego przycisku, umieszczonego bezpośrednio pod ekranem. Jest w starym stylu - na ekranie w danej chwili wyświetlany jest tylko jeden z elementów. Ich liczbą ograniczono tylko do tych najważniejszych: kontakty, wiadomości, ustawienia, połączenia i narzędzia. Nie ma możliwości zmiany ich układu. Właśnie dzięki temu wszystko jest takie proste.

Obraz

Na ekranie głównym znajdziecie tylko nazwę sieci, godzinę, datę, stan baterii oraz kreski zasięgu. Tyle w zupełności wystarczy.

Jakość rozmów i dzwonek

myPhone powinien być przykładem dla innych. Po moich doświadczeniach z testowym egzemplarzem z przykrością stwierdzam, że nie jest.

Rozmówcę słyszałem głośno i wyraźnie. Do tego nie mam najmniejszych zastrzeżeń. O wiele gorzej było natomiast w drugą stronę. W drugim telefonie słychać było buczenie, a mój głos był przerywany i zniekształcony. Nie wydaje mi się, żeby każdy egzemplarz miał takie wady. Bardzo prawdopodobne, że był to defekt telefonu testowego.

Obraz

Producenci telefonów dla seniora dbają, aby wszystkie wydawane przez nie dźwięki były naprawdę donośne. 1055 jest głośny - i to bardzo! Nawet gdy w ustawieniach wszystkie odgłosy damy na minimum, nadal będą one dobrze słyszalne.

Funkcje i elementy dodatkowe

Część z nich przedstawiłem przy okazji opisywania obudowy i innych elementów. W tym miejscu warto skupić się na nich jeszcze raz i po kolei wymienić.

Producent zapewnia, że w pełni naładowane ogniwo (1000 mAh) wystarczy na około 5 godzin rozmów i 14 dni czuwania. Dane te nie odbiegają znacznie od rzeczywistości. Rozmawiając około 30 min dziennie, urządzenie zasygnalizuje niedobór prądu po około 5-6 dniach.

Podsumowanie

myPhone 1055 Retto z czystym sumieniem mogę określić mianem telefonu dla seniora. Ma wszystko co niezbędne i jest prosty w obsłudze.

Bateria

Odnośnie do wykonania - nie stoi ono na zbyt wysokim poziomie. Bałbym się, co z niego zostanie po poważniejszym upadku. Z drugiej strony biorąc pod uwagę cenę, może nie powinienem narzekać.

Zalety:

[plus] cena

[plus] duże przyciski

[plus] latarka

[plus] przycisk SOS

[plus] czytelny ekran

[plus] intuicyjne menu

[plus] donośny głośnik

[plus] żywotność baterii

Wady:

[minus] wykonanie

[minus] jakość rozmów

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)