Na pierwszego iPhone'a z peryskopowym aparatem trochę poczekasz. 15 Pro Max może zaliczyć spore opóźnienie

Chcesz kupić najlepszy wariant iPhone'a 15? Nie mamy dobrych wieści.

iPhone 14 Pro (Zhang Peng/LightRocket via Getty Images)
iPhone 14 Pro (Zhang Peng/LightRocket via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | Zhang Peng
Miron Nurski

22.08.2023 | aktual.: 22.08.2023 19:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Już wcześniej pojawiły się przecieki, jakoby dwóch z trzech dostawców ekranów do modeli 15 Pro i 15 Pro Max miało problemy z zaplanowanym przez Apple'a zmniejszeniem ramek. Opóźnienie dostaw może początkowo wpłynąć negatywnie na dostępność smartfonów.

Według najnowszych doniesień, Apple napotkał na kolejny problem. Tym razem dotyczący aparatu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

iPhone 15 Pro Max może trafić na rynek z kilkutygodniowym poślizgiem

iPhone 15 Pro Max ma być pierwszym smartfonem Apple'a uzbrojonym w aparat z peryskopowym teleobiektywem o dużym przybliżeniu optycznym. Według analityków, na których powołuje się 9to5Mac, Sony nie jest w stanie dostarczyć na czas niezbędnych matryc.

W związku z opóźnieniem dostaw Apple może ponoć przesunąć start sprzedaży iPhone'a 15 Pro Max o trzy-cztery tygodnie. Oczekuje się, że pierwsza partia "piętnastek" trafi do klientów 22 września, więc w takim wypadku Max mógłby wylądować na sklepowych półkach dopiero 13 lub 20 października.

Nie byłaby to pierwsza taka sytuacja w historii Apple'a. W ubiegłym roku sprzedaż modeli iPhone 14, 14 Pro i 14 Pro Max rozpoczęła się 16 września, a iPhone'a 14 Plus dopiero 7 października, czyli trzy tygodnie później niż reszty wariantów. W 2020 roku w różnych terminach do sklepów trafiały także modele z linii 12.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Komentarze (3)