Na razie Era, nie T‑Mobile
Jak mówił w Barcelonie Hamid Akhavan, prezes T-Mobile, operatora komórkowego z grupy Deutche Telekom, firma nie będzie się jakoś mocno spieszyć z rebrandingiem Ery. Jak powiedział - zmiana marki musi mieć biznesowe uzasadnienie, a marka "Era" jest u nas bardzo dobrze znana i rozpoznawalna.
18.02.2009 | aktual.: 18.02.2009 19:15
Od momentu, kiedy T-Mobile wkroczył ze swoimi pieniędzmi do PTC, wszyscy oczekiwali momentu, kiedy nastąpi zmiana marki tej jednej z głównych sieci komórkowych w Polsce. Nauczyło nas tego doświadczenie: w końcu parę lat temu podobny proces przeszła była Idea, a obecnie Orange.
Jak mówił w Barcelonie Hamid Akhavan, prezes T-Mobile, operatora komórkowego z grupy Deutche Telekom, firma nie będzie się jakoś mocno spieszyć z rebrandingiem Ery. Jak powiedział - zmiana marki musi mieć biznesowe uzasadnienie, a marka "Era" jest u nas bardzo dobrze znana i rozpoznawalna.
Od momentu, kiedy T-Mobile wkroczył ze swoimi pieniędzmi do PTC, wszyscy oczekiwali momentu, kiedy nastąpi zmiana marki tej jednej z głównych sieci komórkowych w Polsce. Nauczyło nas tego doświadczenie: w końcu parę lat temu podobny proces przeszła była Idea, a obecnie Orange.
Wygląda jednak na to, że wszyscy przyzwyczajeni do marki Era mogą na razie spać spokojnie. Prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej, Klaus Hartmann, już w 2007 roku twierdził, że zmiana na T-Mobile mogłaby wręcz zaszkodzić firmie. I tą opinię najwyraźniej podzielają wszyscy zainteresowani: Era jest marką silną, dobrze znaną, że nie opłaca się w tym przypadku ponosić gigantycznych kosztów rebrandingu bo jego efekt jest niepewny.
Najwyraźniej więc są spore szanse na to, że, wbrew obawom, TAK-TAK nie zmieni się w JA-JA.
Źródło: Gazeta Prawna