Na Windows Phone wciąż brakuje aplikacji?

Często słysze, że w sklepie z aplikacjami Microsoftu brakuje programów i gier. To prawda?

Na Windows Phone wciąż brakuje aplikacji?
Mateusz Żołyniak

20.08.2014 | aktual.: 20.08.2014 11:17

Narodziny stereotypu

Gdy w 2010 roku Microsoft prezentował pierwszą wersję systemu Windows Phone, jednocześnie ogłosił zakończenie wcześniejszego projektu, czyli Windowsa Mobile. Nowy OS miał zupełnie inne założenia. Otrzymał nowy wygląd, ale nie wspierał bazy aplikacji, która dostępna była na poprzednie mobilne okienka. Gigant od zera zaczał więc budować nowy ekosystem. Ważnym jego elementem miał być sklep Marketplace, który potem został przemianowany na Windows Phone Store.

Początki nie były łatwe. Na Windows Phone'ach zwyczajnie brakowało programów. Dotyczyło to nie tylko specjalistycznych aplikacji dla konkretnych grup użytkowników, ale i podstawowych tytułów, w tym choćby Instagrama. Pod tym względem mobilnym okienkom ciężko było konkurować z iOS czy Androidem, które miały już sklepy zasilone tysiącami tytułów. Wtedy też zrodził się stereotyp dotyczący małej liczby aplikacji na Windows Phone'a, który przez wielu powtarzany jest po dziś dzień. Ile jest w nim prawdy?

Wprawić maszynę w ruch

Zachęcanie twórców aplikacji do wybrania danej platformy i stałej obecności na niej nie jest prostym zadaniem. Nie można jednak odmówić Microsoftowi, a także Nokii (obecnie działu Microsoft Devices) zapału w przekonywaniu twórców. Gigant od wprowadzenia Windows Phone'a rozpoczął rozmowy z czołowymi deweloperami i dużymi firmami, które miały przenosić swoje kluczowe aplikacje na mobilne okienka.

Nightmares from the Deep polskiego studia Artifex Mundi
Nightmares from the Deep polskiego studia Artifex Mundi

Dzięki temu już w lutym 2012 roku liczba dostępnych na Windows Phone'a aplikacji przekroczyła 70 tys., a parę miesięcy później (w czerwcu) Microsoft świętował pojawienie się stutysięcznej pozycji. Warto dodać, że przekroczenie progu 100 tys. dostępnych aplikacji w sklepie zajęło firmie 20 miesięcy, co jest lepszym wynikiem niż w przypadku Androida, którego twórcy potrzebowali do tego 24 miesięcy. Był to kluczowy punkt w rozwoju Sklepu Windows Phone. Microsoft skupił się wtedy bowiem na załataniu luk po najbardziej popularnych tytułach z innych sklepów, a także zaczął mocniej działać na rynkach lokalnych.

Ważne są rynki lokalne

Duży udział w tym mieli przedstawiciele oddziału Microsoft Devices. Odpowiadają oni zarówno za wstępne rozmowy z najważniejszymi programistami/firmami na danym rynku, jak również ściśle współpracują z mniejszymi graczami, oferując im wsparcie sprzętowe, pomoc technologiczną czy promocje. Firmie świetne efekty udało się uzyskać na polskim rynku, gdzie większość znanych i lubianych usług dostępna jest na Windows Phone'a. Począwszy od jakdojade.pl, a kończąc na gastronauci.pl czy coigdzie.pl, które w pierwszej kolejności debiutowały w sklepie Microsoftu.

Obraz

Współpraca między Microsoftem a lokalnymi deweloperami w wielu przypadkach była bardzo owocna dla obu stron. Doskonałym tego przykładem jest krakowskie studio Artifex Mundi, które skupiło się na mobilnym Windowsie. Gry Polaków już pod koniec zeszłego roku zostały pobrane ponad 1,5 mln razy, co jest świetnym wynikiem w skali globalnej. Do sukcesu polskiego studia przyczyniła się również firma Nokia, która zaoferowała wsparcie w postaci smartfonów Lumia do testów i promowania aplikacji w sklepie Windows Phone w Polsce, Europie i na całym świecie.

Równocześnie Microsoft działał z dużymi twórcami aplikacji. W efekcie tego w Sklepie Windows Phone w zeszłym roku pojawiły się długo oczekiwane pozycje, jak Instagram, Vine, Flipboard czy głośne hity Gameloftu. Cały 2013 rok firmie udało się zamknąć z ponad 200 tys. tytułów w Windows Phone Store.

Jest naprawdę nieźle,...

Dynamika rozwoju sklepu ciągle rośnie. W czerwcu tego roku świętowano bowiem pojawienie się aplikacji numer 300000 w sklepie, co oznacza, że aż 100 tys. nowych tytułów zostało dodanych w ciągu zaledwie 6 miesięcy. Również ważny jest wzrost liczby deweloperów, których liczba w ciągu roku zwiększyła się aż o 50%.

Efekty widać bardzo dobrze. Dość wspomnieć, że ostatnio w Sklepie Windows Phone pojawiły się: oficjalna aplikacja FitBita, komunikator BBM, gra Hungry Shark Evolution czy zaktualizowane wersje Facebooka i Adobe Photoshop Express. Stale rośnie też liczba polskich tytułów, dzięki czemu użytkownicy mogą korzystać choćby z allegro, jakdojade.pl, przepisy.pl, OLX.pl (dawniej tablica.pl), yanosika, Legimi, Play24.pl czy apliakcji do obsługi wszystkich popularnych banków.

Obraz

Warto jednak zauważyć, że Microsoft nie ma zamiaru walczyć z konkurencją na liczbę dostępnych aplikacji. Firma skupia się na jakości dostępnych programów - kilka dobrych i aktualizowanych pozycji zamiast 100 takich samych programików bez wsparcia. Ze względu na inny język programowania i założenia systemu (dotyczy to także wyglądu aplikacji) zmiany w kluczowych programach nie zawsze wprowadzane są tak szybko, jak na Androidzie czy iOS. Niemniej jednak, aktualizacje pojawiają się systematycznie. Oczywiście, czasami zdarzają się też niechlubne wyjątki.

Coraz więcej użytkowników dostrzega, że liczba dostępnych pozycji w Windows Phone Store znacznie się zwiększyła. Wystarczy zresztą zobaczyć komentarze pojawiające się na Komórkomanii czy innych serwisach/forach.

A tak na serio to dam tylko pare przykładów z najbardziej popularnych gier: Asphalt 8: Airborne, 2048 Plus, Subway Surfers, Temple Run, Temple Run 2, Hill Climb Racing, Piano Tiles, Angry Birds, Angry Birds Epic, Star Wars, Cut The Rope, Plants vs. Zombies, Fruit Ninja.

Może i większość z nich to niezbyt wymagające, banalne tytuły ale to one mają największą grywalność i są najbardziej popularne (od kilku m-cy/lat) na wszystkich platformach. Jak dla mnie to właśnie w dziale gier Windows Store w ciągu ostatnich miesięcy się najbardziej poprawił.

Ja już od jakiegoś czasu mam wszystkie potrzebne aplikacje, a i gier jest coraz więcej. Jedyne co mnie irytuje to zachowania takie jak np. Gameloft, które wydaje multum gier, ale później aktualizuje tylko nieliczne (i to zazwyczaj z opóźnieniem).

Oczywiście że braki będą jakieś bo jak ma nie być skoro w WP jest 300k a tam 1,3kk więc ktoś zawsze coś wymieni czego nie ma. Mimo to poprawa jest kolosalna, po 23 miesiącach używania WP stwierdzam że sklep jest coraz bogatszy, braków coraz mniej a sam system po licznych aktualizacjach które dostałem jest nie do poznania :)

Wciąż nie jest idealnie, ale...

Rosnąca liczba aplikacji w Sklepie Windows Phone to powód do zadowolenia. Oczywiście, wciąż są pewne braki, wśród których można wymienić oficjalne wersje Snapchata, Dropboxa, Tindera, Ubera, SoundCloud czy YouTube'a. Część z powyższych programów nie jest dostępna ze względu na politykę Microsoftu, czego przykłądem jest Dropbox.

Alternatywne aplikacje Dropboxa (CloudSix for Dropbox), Snapchata (6snap) i Instagram (6tag)
Alternatywne aplikacje Dropboxa (CloudSix for Dropbox), Snapchata (6snap) i Instagram (6tag)

Cieszyć może jednak fakt, że coraz silniejsza społeczność niezależnych programistów, przygotowała alternatywy dla większości brakujących aplikacji. Co więcej, większość z tych programów przygotowana jest z dużą starannością i nie ustępuje pod względem funkcjonlnym oryginałom. Osoby chcące korzystać z DropBoxa mogą pobrać przykładowo CloudSix for Dropbox czy Fileboxa, a użytkownicy Snapchata mają do wyboru m.in. Snaptastic for Snapchat i 6snapa. Alternatywy dostępne są nawet dla usług Google'a, w tym Gmaila, Google Maps, Google Translate czy YouTube'a. Osoby korzystajace z Androida nieraz przekonały się, że programy przygotowane przez niezależnych deweloperów mogą być naprawdę dobre. Dość wspomnieć choćby o klientach Twittera - Falcon, Plume czy TweetCaster to programy cenione przez wielu bardziej niż oficjalna aplikacja tego serwisu społecznościowego..

Przeglądając forma i serwisy informacyjne widać również inne, mniejsze braki. Dotyczą one dodatkowych nawigacji, programów do odtwarzania plików wideo czy wybranych gier. Oto kilka przykładów:

Hubert:

brakuje mi strasznie jednej gry. Dokladnie Clash of Clans. Pykam w nią juz dłuższy czas na tabie z andkiem. Gdyby nie to ze na WP nie ma CoC juz dawno bym zapomniał o androidzie.

AutoMapa choć mapy Nokii też dają radę, chociaż myślę, że dokładniejsze mapy ma AM

Windows Phone Store ma potencjał

Można być pewnym, że obecne braki będą systematycznie niwelowane. Podobnie wyglądało to z usługami bankowymi, które dostępne są na polskim rynku. Przez pewien czas żadna z instytucji nie wprowadzał swoich aplikacji do sklepu Microsoftu, ale gdy firma pomogła kilku instytucjom, w ciągu roku niemal wszystkie polskie banki wprowadziły programy na Windows Phone, które umożliwiały korzystanie z prywatnego konta. Najważniejsze jest wykonanie pierwszego kroku, a potem całość odbywa się już lawinowo.

Sytuacja może powtórzyć się po wprowadzniu kluczowych odtwarzaczy wideo z innych platform, usług społecznościowych typu Snapchat i Tinder czy dodatkowych usług muzycznych. Sklep Microsoftu rozwija się dynamicznie, a Windows Phone'y cieszą się coraz większą popularnością, więc mobilne okienka z miesiąca na miesiąc będą stawać się coraz bardziej łakomym kąskiem dla twórców aplikacji.

Artykuł powstał we współpracy z:

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)