Nadchodzą składane iPhone'y? Apple nie chce zostać w tyle
Składane smartfony nie są już niczym nowym na rynku. To technologia, którą giganci interesują się od lat. Jednak nie wszyscy o tym mówią. Apple dotychczas nie pokazało żadnego oficjalnego projektu ani nie uchyliło rąbka tajemnicy dotyczącego składanego iPhone'a. Eksperci i analitycy jednak mają ciekawe doniesienia, które mogą spodobać się miłośnikom nadgryzionych jabłek.
Na Twitterze pojawiły się interesujące doniesienia. Użytkownik Dylandkt wrzucił przesłanki dotyczące tego, że Apple nie tylko pracuje, ale już testuje składane iPhone'y. Według niego, technologia nie jest specjalnie zaawansowana i pojawia się mnóstwo kompromisów, z którymi musieliby pogodzić się użytkownicy.
Według plotek, Apple martwi się nie tylko temu, czy sprosta oczekiwaniom rynku, ale również tym, czy składane smartfony wciąż będą popularne, gdy zespół inżynierów opracuje taką technologię, która będzie odpowiadała swoim poziomem co najmniej temu, co prezentuje konkurencja. Dla przypomnienia – Samsung wydał prototyp pierwszego składanego smartfona już w 2014 roku.
W maju 2021 pojawiły się przecieki, które nagłośnił znany analityk Apple Ming-Chi Kuo. Pisał on wówczas o tym, że gigant z Cupertino pracuje nad składanym 8-calowym iPhone'em z ekranem OLED QHD+, lecz wcześniej niż w 2023 roku nie ma co na niego liczyć. Ross Yung stawiał bardziej na rok 2023, zaś doniesienia Bloomberga jedynie liznęły temat i dotyczyły tego, że Apple potrzebuje jeszcze kilku lat pracy, by w ogóle pokazać światu rozkładanego iPhone'a.
Tego, jak będzie wyglądał iPhone z dwoma ekranami nie wie nikt. Podejrzenia padają na to, że będą to dwa osobne wyświetlacze połączone na środku w widoczny sposób. Jeśli tak by było, to Apple pozostanie daleko w tyle za Samsungiem, a nawet Xiaomi. Właściwie nie wiadomo, czy taki smartfon wyjdzie z firmy pod przewodnictwem Tima Cooka.
