Czy pomysł Oppo może się przyjąć?

Długo nie trzeba było czekać na producenta, który pójdzie śladami Oppo i wykorzysta w swoim smartfonie obracany aparat. Czyżby rodziła się nowa moda na rynku mobilnym?

Gionee Elife E7 Mini
Gionee Elife E7 Mini
Źródło zdjęć: © fonearena
Mateusz Żołyniak

Obracane aparaty w świecie smartfonów nie są nowością. Pojawiły się niemal dekadę temu, a część naszych czytelników z pewnością dobrze pamięta modele pokroju Nokii N90 czy 5700 XpressMusic. Podobne rozwiązanie wykorzystano w Oppo N1, który od niedawna dostępny jest w sprzedaży.

Okazuje się, że śladami Oppo ruszył już inny chiński producent. Firma Gionee zaprezentowała bowiem parę dni temu model Elife E7 mini, który również może pochwalić się obracanym aparatem umieszczonym w górnej części urządzenia.

Jak na wersję mini przystało, smartfon ma "tylko" 4,7-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Jego sercem jest 8-rdzeniowy układ MediaTek MT6592, który wykorzystuje rdzenie Cortex-A7 i grafikę Mali-450. Na pokładzie można znaleźć również: 1 GB pamięci RAM, 16 GB wbudowanej pamięci, baterię o pojemności 2100 mAh i dwa sloty kart SIM. Obracany aparat ma matrycę 13 Mpix, a całość działa na Androidzie 4.2 Jelly Bean z Amigo UI.

Gionee Elife E7 Mini Hands On

Sprzęt Gionee nie prezentuje się może tak dobrze jak Oppo N1, ale jego specyfikacja jest niczego sobie. Szczególnie, że cena Elife E7 mini została ustalona na poziomie około 310 dolarów. Smartfon ma pojawić się w sprzedaży w Chinach oraz Indiach. Nie ma co liczyć, że zawita na Stary Kontynent.

Nie jestem wielkim fanem obracanych aparatów w smartfonach, gdyż zwiększają rozmiary urządzenia (trzeba jakoś upchać mechanizm obracania modułu aparatu). Rozwiązanie to jednak dla wielu osób może okazać się całkiem przydatne. Dość wspomnieć o miłośnikach fotek selfie czy użytkownikach często prowadzących wideorozmowy. Nie zdziwię się więc gdy wkrótce do Oppo i Gionee dołączą kolejni producenci z Państwa Środka. Nie ma co jednak chyba liczyć, że tego typu wynalazki staną się standardem na rynku.

Źródło: GSMArena, Fonearena

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)