Nexusy 6 skopiowały to co najgorsze z iPhone'ów 6 plus

Google Nexus 6 i iPhone 6 plus
Google Nexus 6 i iPhone 6 plus
Źródło zdjęć: © phonearena.com
Maciej Kubiak

20.01.2015 09:53, aktual.: 20.01.2015 16:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

BendGate, giętkość, plastyczność, żarty i porażka Jonathana Ive'a. Do tej pory tyle słów wystarczyło do opisania problemów phabletu iPhone 6 plus. Czy dotyczy one tylko urządzeń z nadgryzionym jabłkiem na obudowie? Okazuje się, że nie.

Przysłowie "ten się śmieje, kto się śmieje ostatni" może spowodować ból brzucha u użytkowników najnowszych iPhone'ów. Jeszcze nie tak dawno każdy posiadacz nowego phabletu giganta z Cupertino był obiektem drwin i żartów. Jak się później okazało - nie do końca słusznie.

Ostatni rok to wysyp phabletów. Każdy producent upychał jak największe ekrany przy tym jak najbardziej odchudzając swoje urządzenia. W ten sposób powstało kilka najcieńszych smartfonów na świecie (Gionee Elife 5.1, Vivo X5 Max, Oppo R5, Kazam Tornado 348). Tak wielkie powierzchnie przy małej grubości są bardziej podatne na odkształcenia. Producenci robili co mogli, by udowodnić, że ich smartfony są bardziej wytrzymałe od iPhone'ów 6 plus.

Obraz
© phandroid.com

Życie toczyłoby się dalej, gdyby nie najnowszy flagowiec Google'a i Motoroli, przedstawiany często jako alternatywa dla phabletu Apple. Wielu użytkowników zaczęło skarżyć się na odginające się i odstające części obudowy.

Po kilku tygodniach od zakupu wielu zauważyło rozklejoną obudowę. Miejscem newralgicznym jest połączenie ramki z tylną klapką. Bez większego problemu możliwe jest zerknięcie do środka urządzenia. Motorola już ustosunkowała się do zgłoszeń. Posiadacze wadliwych phabletów mogą liczyć na wymianę na nowy sprzęt.

Żródło : Phandroid.com

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)