Nie tylko Android i iOS: Tizen - pierwszy prawdziwy konkurent dla Androida?

Rynek smartfonów jest zdominowany przez dwie platformy - Androida i iOS. Nie jest to zjawisko pożądane, ale całe szczęście rok 2013 jest rokiem debiutu nowych platform mobilnych. Spośród nich wszystkich najbardziej liczę na Tizen OS. Kolaboracja Samsunga, Intela oraz innych tuz rynku mobilnego może zaowocować systemem, który stanie się "Android-killerem".

Tizen OS
Tizen OS
Paweł Żołyniak

09.06.2013 | aktual.: 09.06.2013 14:00

Początek roku należał do Ubuntu Touch, Sailfish OS i Firefox OS. To właśnie o tych alternatywnych systemach mówiło się najwięcej. Jednak trudno o nich pisać jako prawdziwym zagrożeniu dla Androida czy iOS. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym rywalem tego duopolu jest Tizen, którego zabrakło zarówno na targach CES, jak i MWC w Barcelonie. Jak pokazały ostatnie miesiące ta absencja nie wynikała z niedopracowania platformy, ale ściśle określonego planu wydawniczego. Tizen Developer Conference, które odbyło się w San Francisco pod koniec maja, rozpoczęło kampanię promującą system.

Nowy OS będzie posiadał prawdopodobnie najlepsze zaplecze technologiczne spośród innych systemów mobilnych. Dzięki zastosowaniu EFL oraz protokołu Wayland, Tizen ma oferować bardzo dobrą wydajność (nawet na słabszych urządzeniach) oraz duże możliwości. Pisałem o tym rok temu i aby się nie powtarzać zapraszam do lektury wpisu "Tizen - przyczajony tygrys czy ukryty smok?" Dziś chciałem skupić się na paru aktualizacjach poprzedniego tekstu.

Co nowego?

Protokół Wayland osiągnął wersję stabilną 1.0 w marcu tego roku. Został już wprowadzony dla wersji Tizena obsługującej komputery pokładowe IVI (In-vehicle Infotainment), jednak smartfony w dalszym ciągu wykorzystują starszy protokół X11. Jeszcze nie wiadomo czy pierwsze telefony z Tizenem będą wykorzystywały Waylanda - ma się on pojawić do końca roku. Wersja systemu 3.0, której można spodziewać się na początku przyszłego roku, na pewno będzie wspierała nowszą technologię.

Obraz

Obecnie urządzenia deweloperskie wspierają wersje 2.1, znaną również jako Nektarynka. Jest to udoskonalenie wersji Magnolia, która w ciągu ostatniego roku została przygotowana specjalnie dla pierwszych telefonów i IVI z Tizenem. "Trójka" ma oferować znacznie większe zmiany w platformie. Ma zapewniać znacznie szersze wsparcie dla innych urządzeń. W tym na 100% systemów SmartTV, a kwestia tabletów czy netbooków jest wciąż otwarta.

Nowy system otrzymuje duże wsparcie społeczności. Cieszy przede wszystkim port Qt 5.1 - jest to jeden z najpopularniejszych frameworków do tworzenia aplikacji dla GNU/Linux. Spośród mobilnych dystrybucji Qt jest wykorzystywany m.in przez Sailfish OS, czy MeeGo. Jego wsparcie będzie posiadał również Ubuntu Touch. Mimo, że aplikacje pomiędzy tymi systemami nie będą w pełni zgodne (zastosowanie dedykowanego API), migracja programów napisanych w Qt pomiędzy nimi jest znacznie prostsza i wygodniejsza.

Qt 5.1 Cinematic Experience on Tizen

Obecna sytuacja na rynku mobilnym spowodowała, że deweloperzy aplikacji coraz bardziej odchodzą od natywnych SDK na rzecz narzędzi to tworzenia cross-platfromowego. Tizen już teraz jest wspierany przez ich dużą liczbę. Wśród nich jest m.in Enyo 2.0 - framework wywodzący się z webOS. Sencha Touch i Titanium Mobile są kolejnymi frameworkami opartymi na HTML5 oferującymi wsparcie dla nowej platformy. Z kolei MOVL ma zapewnić możliwość łatwego tworzenia aplikacji dla SmartTV.

Ważną rolę w ekosystemie nowej platformy ma stanowić dostęp do aplikacji Androida. Podobnie jak w BlackBerry 10 oraz Sailfish OS, Tizen ma wspierać Application Compatibility Layer (ACL) przygotowane przez OpenMobile. To rozwiązanie jednak wymaga ingerencji w sam system, dlatego zadbano również o wsparcie dla PolarisAppGen. PAG pozwala deweloperom na konwersję aplikacji z Androida (apk) do formatu programów Tizena (tpk). Taką aplikacje możemy uruchomić za pomocą Polaris App Player. Poniższy filmik prezentuje działanie programu.

Tizen Store

Samsung zapowiada, że system zadebiutuje z tysiącami gotowych aplikacji. Ile jest w tym prawdy przekonamy się już za kilka miesięcy. Należy jednak pamiętać, że tak naprawdę dopiero po roku od premiery (każdej) nowej platformy możemy oczekiwać znaczącego wzrostu liczby aplikacji. Z inicjatywy Samsunga zorganizowano konkursy dla deweloperów, które mają dodatkowo pobudzić ekosystem Tizena. Pierwszy jest skierowany do deweloperów aplikacji dla bady - najlepsze porty zostaną wyróżnione nagrodami o sumie 2 milionów dolarów. Dwa razy większą pulę nagród ma Tizen App Challenge. Prawdopodobnie wyróżnione aplikacje zostaną udostępnione w promocji za darmo, tak jak miało to miejsce w przypadku bada OS.

Ostatnio do grona aplikacji dla Tizena dołączyły vimeo, Mr. Radio, TuneIn Radio, blinkx czy Opera Mini. Ciekawą aplikacją będzie ownCloud, które pozwala na bezpieczne (szyfrowane) przechowywanie naszych danych w chmurze. Ostatnio jednak najwięcej pisało się o grach dostępnych dla Tizena.

Gaming, Gaming, Gaming

Bardzo ciekawie wygląda lista narzędzi do tworzenia gier, które będą wspierały Tizena. Najważniejszym spośród nich jest Project Anarchy umożliwiający tworzenie gier przy użyciu technologi Havok (Vision Engine, Physics, Animation oraz AI). Projekt ma na celu dostarczenie darmowych i profesjonalnych narzędzi do tworzenia aplikacja dla Androida, iOS oraz Tizena.

Drugim ważnym silnikiem umożliwiającym tworzenie gier będzie Unity. Firma nie tylko udostępni możliwość tworzenia buildów dla nowego systemu, ale również będzie wspierać deweloperów za pomocą usługi Union games, która znacząco ułatwi migrację na Tizena. W dniu premiery systemu mamy znaleźć wiele gier z kolekcji Unity (m.in Shadowgun), a wraz z czasem ich lista ma rosnąć. Wśród innych narzędzi do tworzenia gier Tizen otrzyma wsparcie od Construct 2 Game Engine, GameMakerStudio (YOYO Games), Ludei (HTML5) oraz GameSalad.

Smartfony...

Wsparcie aplikacji jest bardzo ważne dla nowego systemu, ale bez ciekawych urządzeń jego los będzie przesądzony. Ewentualny sukces Tizena leży w rękach Samsunga. W marcu Lee Young-hee zapewniała, że południowokoreański gigant stworzy telefony o świetnej specyfikacji. Niedawno wyciekły informacje o dwóch pierwszych smartfonach z Tizenem, które rzucają nieco inne światło na całą sytuację.

Obraz

Pierwszymi modelami Samsunga mają być mid-endowy GT-I8800 Melius (łączność 3G) i high-endowy GT-I8805 Redwood z LTE. Redwood był zapowiadany jako urządzenie z najwyższej półki, jednak w świetle przecieków będzie oferował podobną specyfikację co Samsung Galaxy S III. Smartfon ma wspierać rozdzielczość 1280 x 720 pikseli oraz układ na bazie ARM Cortex A9 - prawdopodobnie będzie to Samsung Exynos 4 Quad. Redwood z taką specyfikacją na pewno nie będzie w tym samym segmencie co najnowszy Galaxy S4, nie znaczy to jednak, że będzie na straconej pozycji.

Przede wszystkim Tizen lepiej radzi sobie z zasobami niż Android, a aplikacje dostępne na start platformy nie będą wymagały wyższej specyfikacji. Pierwsze smartfony będą musiały rywalizować przede wszystkim ceną oraz jakością wykonania. Najprawdopodobniej powtórzy się sytuacja jaka miała miejsce przy premierze serii Wave - nowe smartfony będą kusiły świetnym wykonaniem i bardzo przystępną ceną. Jeśli Samsung nie powieli błędów z przeszłości Tizen ma szansę szybko zdobyć popularność. Jednak jeśli Koreańczycy wydadzą plastikową mydelniczkę o cenie wyższej niż SGSIII to Tizen umrze w dniu premiery.

Możliwe, że oba modele zostaną zaprezentowane już lipcu, a według Orange telefony będą dostępne w Europie na przełomie sierpnia i września. Co ciekawe NTT DOCOMO zapowiadało pojawienie się obu modeli jeszcze w Q2 bieżącego roku.

O ile start Tizena spoczywa właściwie na barkach samego Samsunga to w najbliższym czasie możemy spodziewać się, że kolejni producenci zaprezentują swoje modele. W poszukiwaniu alternatywy dla Androida, LG i Huawei mogą zdecydować się na Tizena (pod warunkiem udanego startu Samsunga). Na liście potencjalnie zainteresowanych nowym systemem jest również HTC, jednak osobiście liczę na ciekawe propozycje japońskich producentów. Zarówno Fujitsu, jak i Panasonic produkują bardzo ciekawe urządzenia i prawdopodobnie bardzo szybko przygotują pierwsze modele dla NTT DOCOMO. Mam nadzieję, że ich smartfony zagoszczą również w Europie.

Obraz

Pojawiły się również informacje o telefonie stworzonym przez Intela na układach Medfield z rodziny Atom. Prawdopodobnie AZ510 BlackBay jest jedynie telefonem testowych, jednak może zwiastować pojawienie się w przyszłości smartfonów z Tizenem na architekturze x86.

... i nie tylko

Tizen to jednak nie tylko smartfony. O dziwo, nawet jeśli nowy system nie zdobędzie dużej popularności na rynku telefonów, to będzie trwał dalej. Ma się to stać głównie za sprawą urządzeń IVI - oczka w głowie Intela. Systemy IVI mają zapewnić pełną funkcjonalność komputerów w samochodach - od nawigacji, parametrów pojazdu czy odbierania połączeń, przez odtwarzanie muzyki i filmów, aż do aplikacji z Tizen Store.

Intel był zaangażowany w prace nad IVI jeszcze przy systemie MeeGo. Obecnie Tizenem jest zainteresowanych wielu producentów samochodów, w tym Ford, Toyota, Nissan oraz konsorcjum Genivi Alliance, w skład którego wchodzą BWM, GM, Jaguar Land Rover, PSA Peugeot Citroen, Renault, czy SAIC Motor. Jeśli Intel dobrze to rozegra Tizen może zdobyć rynek zanim konkurencja zdąży w ogóle zaistnieć. Poniższy filmik prezentuje proof-of-concept Tizena w Land Roverze.

Platforma ma być dostępny również dla systemów SmartTV. Widać tutaj duże starania Samsunga o zapewnienie funkcji ułatwiających przejście na duży ekran. Koreański gigant wydał również dwa aparaty fotograficzne, których firmware bazuje w dużej mierze na Tizenie 1.0 (Larkspur). Są to NX300 i NX2000. Otwarty charakter projektu zapewnił również duże pola do popisu zapaleńcom. Na forum XDA Developers pojawił się już nawet port Tizena dla tabletu Nexus 7.

Ultrabooki

Tizen Conference 2013 dostarczyła nam wielu interesujących informacji, jednak mnie najbardziej zaciekawiła wersja Tizena przygotowanej dla ultrabooków z układami Intel i7 Ivy Bridge. Jest to jeszcze wersja testowa i chociaż mają pojawić się obrazy gotowe do instalacji na ultrabookach, jeszcze nie można mówić o jakichkolwiek produktach dla końcowych użytkowników. Prawdopodobnie wraz z Tizenem 3.0 dowiemy się nieco więcej w tym temacie. Obecna wersja jest kierowana głównie dla deweloperów, aby Ci mogli tworzyć aplikacje dla Tizena na... Tizenie.

To co się rzuca w oczy jest wykorzystanie środowiska GNOME 3. O ile Tizen dla smartfonów korzysta z EFL i wydawać mogłoby się, że naturalnym wyborem będzie Enlightenment, to jednak nie jestem zaskoczony wykorzystaniem GNOME'a. GNOME Shell początkowo nie zdobył sympatii użytkowników dystrybucji GNU/Linux, jednak wprowadza to środowisko w nowy etap rozwoju, czego najlepszym dowodem jest planowany GNOME OS.

O planach wydania tej dystrybucji już pisałem, jednak przypomnę, że system będzie kierowany głównie dla deweloperów aplikacji chcących tworzyć nowoczesne oprogramowanie dla GNU/Linux z obsługą ekranów dotykowych. Fundacja oprócz oddzielnej dystrybucji ma zapewnić pełny pakiet narzędzi. Taka sytuacja może być bardzo pomocna dla twórców Tizena. Samo środowisko jest wysoce modyfikowalne, czego przykładem jest właśnie Tizen Shell.

Muszę przyznać, że dałbym szansę pełnej dystrybucji Tizena na moim komputerze. Wraz z Ubuntu mogą stanowić ciekawą alternatywę dla "zwykłych" użytkowników. Z całą pewnością takie rozwiązanie daje znacznie więcej możliwości niż laptopy z Androidem. Warto zwrócić uwagę, że na prezentowanej wersji systemu był zainstalowany Steam.

Interfejs

Na koniec chciałbym poświęcić oddzielny akapit interfejsowi. Mam mieszane uczucia wobec domyślnego UI Tizena. Miał być on prosty, intuicyjny oraz w pełni elastyczny. Pierwsze zrzuty ekranu pokazuję, że interfejs spełnił te wymogi, jednak może okazać się trochę zbyt nudny. Prosty interfejs jest również pewnym kompromisem, aby system mógł działać na różnych typach urządzeń. Okrągły kształt ikonem prawdopodobnie jest podyktowany obawą o pozwy sądowe - podobny argument przytacza Telefonica przy Firefox OS. Jasny (domyślny) motyw jest schludny i przyjemny dla oka, ciemniejszy przypomina zaś bada OS. Cieszy informacja, o możliwości wymiany domyślnej klawiatury w systemie, ale wciąż czegoś brakuje...

Na co dzień korzystam z Nokii N9, która przekonała mnie, że przyszłość to właśnie systemy sterowane interfejsem zorientowanym na gesty. W tę stronę poszli twórcy Sailfish OS oraz Ubuntu Touch, jednak te systemy mogą tylko marzyć o wsparciu jakie stoi za Tizenem.

Obraz

Co ciekawe Samsung miał zaimplementował większość funkcji swojej autorskiej nakładki w Tizenie, jednak nie wiem jak będzie wyglądało to w praktyce. Nakładki producentów są ich własnością (nie będą należeć do otwartego kodu samego systemu) oraz mają na celu zróżnicowanie produktów w oczach klienta. Nie sądzę, aby inni producenci wykorzystywali chociażby S-Voice. Obawiam się również, że Samsung nie zrezygnuje tak łatwo z Nature UX. Prawdopodobnie więc o tym jak będzie wyglądała kwestia nakładek dowiemy się dopiero w dniu premiery pierwszych modeli smartfonów.

Tizen może stanowić najciekawszą alternatywę do Androida i iOS, nie tylko dla użytkowników końcowych, ale również dla deweloperów i producentów. Myślę, że naprawdę warto kibicować temu systemowi ponieważ może zapewnić kompleksowy ekosystem dla wielu różnych typów urządzeń. Tizen może zapewnić jedną platformę dla naszego komputera, telefonu, a nawet telewizora i samochodu. Jedynym problemem jest to, że cały debiut systemu leży w rękach tylko jednego producenta - mam nadzieję, że historia się nie powtórzy.

Źródło: TizenTizen AssociationTizen ExpertsTizen TalkTizen IndonesiaSmart-Tizen • własne

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)