Nie tylko Apple nie dba o pracowników? Zarzuty wobec Nokii

W zeszłym roku często słyszeliśmy o złych warunkach pracy w chińskich fabrykach firmy Foxconn, która produkuje urządzenia z nadgryzionym jabłkiem na obudowie. Samobójstwa i absurdalne przepisy obowiązujące w zakładach przysporzyły kłopotów firmie Apple. Teraz z podobnym problemem boryka się Nokia. Gorzej, że nie może zrzucić winy na podwykonawców.

Siedziba Nokii (fot. WikiCommons)
Siedziba Nokii (fot. WikiCommons)
Paweł Żmuda

16.09.2011 | aktual.: 16.09.2011 12:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W zeszłym roku często słyszeliśmy o złych warunkach pracy w chińskich fabrykach firmy Foxconn, która produkuje urządzenia z nadgryzionym jabłkiem na obudowie. Samobójstwa i absurdalne przepisy obowiązujące w zakładach przysporzyły kłopotów firmie Apple. Teraz z podobnym problemem boryka się Nokia. Gorzej, że nie może zrzucić winy na podwykonawców.

W przeciwieństwie do giganta z Cupertino Nokia samodzielnie zajmuje się produkcją swoich urządzeń - sama zatrudnia pracowników i odpowiada za warunki ich pracy. W Indiach nie doszło jeszcze do tragicznych wydarzeń, jednak fiński koncern oskarżono o wypłacanie zbyt niskich wynagrodzeń. Pensje pracowników Nokii w Indiach są podobno znacznie poniżej minimum zapewniającego godne życie.

Wypłatami w fabryce w indyjskim Chennai zatrudniającej 11 364 pracowników zainteresowała się organizacja Finnwatch, która zajmuje się ochroną praw człowieka. Według jej wyliczeń średnia miesięczna pensja wypłacana przez Nokię to równowartość 125 dolarów amerykańskich. Przedstawiciele Asia Floor Wage Campaign uważają, że minimum dla Indii wynosi 170 dolarów (531 zł).

Przedstawiciele Nokii starają się dyplomatycznie odeprzeć atak obrońców praw człowieka. Rzecznik firmy stwierdził, że wyliczenia Asia Floor Wage Campaign dotyczą stolicy kraju, a nie niewielkiego Chennai.

Nokia wypłaca najwyższe wynagrodzenia w tym rejonie. Przy przeliczaniu zarobków pominięto takie dodatki, jak ubezpieczenie zdrowotne, posiłki czy transport - uważa Doug Dawson.

Kupując nowe urządzenie elektroniczne, warto pamiętać, że jedynie niewielki procent jego ceny trafi do szarego pracownika, który je zmontował. Nie ma tu różnicy, czy to Apple, czy Nokia.

Źródło: intomobile

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)