Nieoczekiwany zwrot w wojnie patentowej: Verizon protestuje
27.09.2011 09:11, aktual.: 27.09.2011 11:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Procesy między firmami produkującymi smartfony czy tablety znudziły już chyba każdego. Niespodziewanie swoistego poparcia masowo pozywanemu Samsungowi udzielił amerykański operator Verizon. Czego się domaga?
Verizon złożył wniosek do sądu w Kalifornii, w którym staje po stronie Samsunga, a przeciw Apple'owi domagającemu się blokady sprzedaży na terenie Stanów Zjednoczonych modeli Infuse 4G, Galaxy S 4G, Droid Charge i Galaxy Taba 10.1. Nietrudno się domyślić, że Verizon walczy także w imię własnego interesu. W końcu sezon gwiazdkowych zakupów lada chwila się zacznie, a brak w ofercie produktów, które upatrzyli sobie potencjalni klienci, może sprawić, że skorzystają oni z usług konkurencji. To z kolei może skutkować redukcją etatów, a spadek sprzedaży urządzeń korzystających z szybkiego Internetu 4G spowoduje, że sieć będzie nierentowna.
Włączając się oficjalnie w obronę interesów własnych oraz konsumentów na całym świecie, Verizon złamał trend obojętności. Poza Google'em, który kupując patenty, starał się pomóc producentom słuchawek z Androidem, inni milczeli. Co ważne, amerykański operator nie ograniczył się jedynie do wydania oświadczenia prasowego. Złożył stosowne dokumenty w sądzie, co nadaje sprawie bardziej oficjalny charakter. Czy pomoże to Samsungowi i czy do grupy wsparcia powinni dołączyć inni?
Źródło: Android and Me