Nigdy nie podawaj kodu!
Policja ma nowy problem z przestępstwami, których dokonać można z dowolnego w zasadzie miejsca na świecie. Przestępcy bowiem do swoich ofiar po prostu dzwonią, wykorzystując ich naiwność i brak wiedzy dotyczącej terminali drukujących kody doładowujące konta pre-paid telefonów komórkowych. Takie urządzenia można spotkać w sklepach i kioskach dowolnej branży.
01.10.2008 | aktual.: 01.10.2008 16:00
Policja ma nowy problem z przestępstwami, których dokonać można z dowolnego w zasadzie miejsca na świecie. Przestępcy bowiem do swoich ofiar po prostu dzwonią, wykorzystując ich naiwność i brak wiedzy dotyczącej terminali drukujących kody doładowujące konta pre-paid telefonów komórkowych. Takie urządzenia można spotkać w sklepach i kioskach dowolnej branży.
Terminal taki drukuje po prostu "paragon" z rzędem cyfr, pozwalających doładować konto odpowiednią, zadaną wcześniej kwotą pieniężną. Złodzieje podają się za serwisantów tych urządzeń i w rozmowie telefonicznej proszą o pomoc w sprawdzeniu poprawności ich działania poprzez "próbne" wydrukowanie droższego kuponu i podanie widniejących na wydruku cyfr.
Oczywiście po ich przedyktowaniu dzwoniący rozpływa się w powietrzu, a sprzedawca dopiero po jakimś czasie orientuje się, że ma w kasie manko. Doładowanie natomiast zostaje szybko odsprzedane za kwotę niższą niż jego wartość.
Policja apeluje: Pod żadnym pozorem przez telefon nie wolno podawać tych kodów. Jeśli ktoś chce sprawdzić, czy nasze urządzenie prawidłowo funkcjonuje, to niech osobiście pofatyguje się na miejsce, by to skontrolować.