Świat zwariował. Oto podróbka nowej Nokii 3310

Co zrobić, gdy chcesz kupić nową Nokię 3310, ale jest dla ciebie za droga? Możesz sięgnąć po jedną z tańszych, ale lepszych alternatyw lub kupić podróbkę. Jedna pojawiła się w Indiach.

Świat zwariował. Oto podróbka nowej Nokii 3310
Źródło zdjęć: © The Simpsons
Miron Nurski

Podróbka Nokii 3310 pojawiła się w sklepie Flipkart, który jest indyjskim odpowiednikiem Amazonu. Jego cena to 799 rupii indyjskich, czyli równowartość 45 zł. Dla porównania oryginalna Nokia 3310 kosztuje tam - a jakżeby inaczej - 3310 rupii (ok. 190 zł)

Podróbka jest duuużo gorsza od oryginału

Darago 3310 - bo tak nazywa się wspomniany klon - ma wyraźnie gorsze wyposażenie:

  • ekran 1,77-calowy zamiast 2,4-calowego;
  • aparat 0,3 Mpix zamiast 2 Mpix;
  • 1 MB pamięci RAM zamiast 16 MB;
  • bateria 1050 mAh zamiast 1200 mAh.

Wyświetlacz ma rozdzielczość 320 x 240 pikseli, a slot na karty pamięci pozwala rozszerzyć wbudowaną pamięć o dodatkowe 8 GB.

Darago 3310 i Nokia 3310
Darago 3310 i Nokia 3310

Słabe "bebechy" oznaczają, że całość kontroluje jakieś bardzo prymitywne oprogramowanie, które pod względem funkcjonalności nie będzie mogło się równać z platformą Nokia Series 30+. O Snake'u też można raczej zapomnieć.

Darago 3310 to jakiś absurd

Ściślej mówiąc, absurdem jest każda podróbka Nokii 3310, bo kilka pojawiło się także w Chinach. Mimo szczerych chęci, nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego ktoś miałby kupić taki telefon.

Darago 3310
Darago 3310

Choć kupowania podróbek nie pochwalam w ogóle, w wielu przypadkach rozumiem motywy stojące za ludźmi, którzy sięgają po klony iPhone'ów, roleksów i innych topowych produktów. Po pierwsze - za niewielką kwotę można sobie kupić złudzenie luksusu. Po drugie - tanie podróbki high-endowych produktów są często ładniejsze niż oryginalne urządzenia z podobnego pułapu cenowego.

W przypadku Nokii 3310 te argumenty nie istnieją. Owszem, nowa nokia na tle bezpośredniej konkurencji jest droga, ale to wciąż produkt z najniższej półki, którego w żadnym wypadku nie można nazwać luksusowym. Czy jest ładniejsza niż inne feature phone'y? Kwestia gustu, ale śmiem wątpić.

Poza tym - jak już ustaliliśmy - jedną z nielicznych zalet nowej Nokii 3310 jest to, że jest Nokią 3310, czego nie kryją nawet przedstawiciele firmy. Tę komórkę warto kupić co najwyżej z przyczyn sentymentalnych. Ciężko mieć natomiast sentyment do podróbki, która jest szpecona przez logo nieznanej firmy.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)