Nokia BH‑221 - zestaw Bluetooth godny polecenia [test]

Nokia miała słabsze chwile w projektowaniu telefonów, ale zawsze robiła świetne akcesoria. Zwykle są one proste, starannie wykonane i - po prostu - dobrze działają. W moje ręce trafił zestaw słuchawkowy Bluetooth, który w stu procentach pasuje do powyższego opisu.

Nokia BH-221 - zestaw Bluetooth godny polecenia [test]
Jan Blinstrub

11.10.2012 | aktual.: 11.10.2012 16:04

Zestaw Bluetooth Nokia BH-221 składa się z odbiornika Bluetooth i słuchawek dokanałowych. To, że jest on dwuelementowy, jest według mnie jego największą zaleta, ponieważ do odbiornika można podłączyć także inne niż standardowe słuchawki. Po krótkiej zabawie z – zupełnie niezłymi - dokami z zestawu podpiąłem więc swoje Sennheisery.

Wykonanie

BH-221 są dobrze wykonane. Panel z przyciskami jest zrobiony z powleczonego gumą plastiku. Boki – niestety – zrobiono z połyskującego tworzywa, które ładnie wygląda po wyjęciu z pudełka, ale po kilku dniach używania pokrywa się pajęczyną rys. Mikrofon jest w kostce, dzięki czemu przez zestaw można rozmawiać, używając dowolnych słuchawek. Klips do ubrania można obracać. Bez względu na to, gdzie jest przypięty odbiornik, ekran zawsze będzie widoczny, a mikrofon zwrócony we właściwym kierunku.

Przyciski: do przodu, do tyłu, play/pauza i słuchawka działają niezależnie od tego, do jakiego telefonu będzie podłączony zestaw.

Do BH-221 mogą być podłączone dwa urządzenia. Można więc sparować telefon służbowy i prywatny lub smartfona oraz tablet.

Jakość dźwięku i rozmów

Komunikacja

Wszystkie bezprzewodowe słuchawki grają zdecydowanie gorzej niż modele z kablem. W tym temacie od lat nic się nie zmieniło. W wypadku BH-221 można łatwo porównać, jak bezprzewodowa transmisja zmienia jakość brzmienia. Dźwięk z moich Sennheiserów po podłączeniu do odbiornika stał się płaski i bezpłciowy. Taka jest cena bezprzewodowej komunikacji.

Jeśli jednak za punkt odniesienia weźmiemy inne słuchawki Bluetooth, kostka Nokii wypadnie zupełnie przyzwoicie. Więcej niż zadowalające są także standardowe dokanałówki. Zestaw mocno eksponuje niskie tony, które dodatkowo można podbić w ustawieniach urządzenia. Podkręcić da się także tony wysokie, ale Nokia BH-221 spodoba się przede wszystkim amatorom basowego łupania. Niestety, jak w większości bezprzewodowych modeli niskim pasmom brakuje precyzji. Bas jest rozwleczony, dudni i brzmi nienaturalnie.

Jakość rozmów jest bez zarzutu. Zarówno ja dobrze słyszałem rozmówców, jak i oni mnie. Niezależnie od tego, czy byłem w tramwaju, na rowerze czy w aucie. Sporadycznie zdarzały się chwilowe problemy z łącznością na osi smartfon - zestaw słuchawkowy, ale nie zaliczam ich do poważnych wad.

Radio

Obraz

Najfajniejszą funkcją Nokia BH-221 jest wbudowany tuner FM. Gdyby nie on, korzystanie z zestawu wykluczałoby możliwość słuchania radia, ponieważ kabel jack w telefonach działa jak antena. Dodatkową zaletą jest wydłużenie czasu pracy telefonu, bo ilość danych przesyłanych przez Bluetooth jest radykalnie mniejsza. Połączenia przychodzące - jeśli kostka jest sparowana ze smartfonem - są sygnalizowane klasyczną melodią Nokii i wyłączają tuner.

Bateria

W pełni naładowany akumulator BH-221 w moim wypadku wystarczał na 3-4 dni słuchania muzyki i radia (w równych proporcjach) oraz prowadzenia rozmów. Jest to całkiem niezły wynik, bo w ciągu dnia z urządzenia korzystałem przez kilka godzin.

Podsumowanie

Zestaw Nokia BH-221 ma niewiele wad. Jest dobrze wykonany, funkcjonalny, oferuje niezłą jakość dźwięku i długi czas pracy baterii. Na siłę można przyczepić się do błyszczących plastików, z których zrobione są boki kostki, czy sporadycznych problemów z połączeniem przez Bluetooth, ale w gruncie rzeczy to błahostki. Jeśli szukacie praktycznego zestawu Bluetooth, model BH-221 warto wziąć pod uwagę. Kosztuje nieco ponad 200 zł.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)