Nokia Lumia 930 - szalenie piękna, ale za droga
02.04.2014 19:48, aktual.: 03.04.2014 13:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zgodnie z oczekiwaniami Nokia na konferencji Microsoft Build zaprezentowała nowe Windows Phone'y, wśród których wyróżnia się Lumia 930. To moim zdaniem jeden z najładniejszych smartfonów na rynku.
O tym, że Lumia 930 od strony technicznej będzie odpowiednikiem modelu Icon, wiadomo było od dawna. Nokii długo udało się jednak utrzymać w tajemnicy wygląd urządzenia, który według mnie jest po prostu rewelacyjny. Finowie, wzorując się na Lumii Icon i 925, stworzyli sprzęt ze świetnie prezentującą się aluminiową ramką, wyprofilowaną poliwęglanową tylną częścią i przednim panelem pokrytym warstwą Gorilla Glass 3. Konstrukcja jest ascetyczna, a zarazem elegancka. Lumia 930 dostępna będzie w kilku wersjach kolorystycznych.
Pod obudową nie zmieniło się wiele względem potężnej Lumii 1520. Telefon opiera się na czterordzeniowym układzie Qualcomm Snapdragon 800 2,2 GHz, wspomaganym przez 2 GB pamięci RAM. Ma 5-calowy ekran o rozdzielczości Full HD i zagęszczeniu pikseli na poziomie 441 PPI. Jest to panel AMOLED, który wykorzystuje znane technologie Nokii, czyli ClearBlack, PureMotion, Super Sensitive Touch i High Brigthness Mode.
Na pokładzie jest też 20-megapikselowy aparat PureView z optyczną stabilizacją obrazu (OIS) i optyką firmy ZEISS. Z przodu znajduje się szerokokątna kamerka 1,2 Mpix, a system Rich Recording (cztery mikrofony HAAC) ma zapewnić - tradycyjnie już - nagrywanie świetnej jakości dźwięku. Reszta wyposażenia to 32 GB wbudowanej pamięci, moduły HSPA+/LTE, Wi-Fi z obsługą Wi-Fi Direct (wsparcie dla Miracast w WP8.1) czy Bluetooth 4.0.
Lumia 930 ma podzespoły, które pozwalają konkurować nawet z topowymi Androidami. Oferuje też szereg autorskich rozwiązań Finów oraz nową wersję Windows Phone'a, która sprawia, że system MS jest bardziej konkurencyjny względem platform rywali.
Niestety, Nokia Lumia 930 nie będzie tanią przyjemnością. Jej sugerowana cena to aż 599 dol. (a mówimy o kwocie bez podatków). To według mnie zdecydowanie za dużo za telefon, który został po prostu ubrany w nowe szaty. Ładniejsze szaty, ale wnętrze jest jednak to samo.
Premiera nowego smarfona Finów w Stanach i Europie planowana jest na czerwiec tego roku.