Nokia N8 - pierwsze wrażenia
Nokia N8 jest jedną z bardziej wyczekiwanych premier tego roku. Niedawno mogliśmy przyjrzeć się z bliska nowemu fińskiemu smartfonowi.
21.07.2010 | aktual.: 21.07.2010 02:45
Nokia N8 jest jedną z bardziej wyczekiwanych premier tego roku. Niedawno mogliśmy przyjrzeć się z bliska nowemu fińskiemu smartfonowi.[url=../2010/07/07/jak-wymienic-baterie-w-nokii-n8/]
[/url]
Nokia N8 trafi do sklepów najpewniej po wakacjach. W wolnej sprzedaży telefon będzie kosztował około 2000 zł. Z pewnością pojawi się także w ofertach większości operatorów. Aparat będzie dostępny w pięciu kolorach.
Obudowa N8 została w całości wykonana z aluminium. Konstrukcja budzi zaufanie - na pierwszy rzut oka widać, że telefon nie boi się kluczy w kieszeni :-)
Uwagę zwraca obiektyw 12 megapikselowego aparatu. Producent zapewnia, że Nokia N8 z powodzeniem będzie mogła rywalizować z typowo fotograficznymi komórkami. Jeśli zdjęcia zrobione smartfonem będą tak dobre, jak te, które zaprezentowano podczas konferencji, nie mija się on z prawdą.
Telefon nie najgorzej radzi sobie z nagrywaniem wideo. Obraz przechwytywany jest z prędkością 25 klatek na sekundę i zapisywany w maksymalnej rozdzielczości 720p.
Jakość przykładowego wideo odtwarzanego na sporych rozmiarów telewizorze dzięki złączu HDMI, była bardzo dobra.
W Nokii N8 zainstalowano 3,5 calowy ekran AMOLED pracujący w rozdzielczości 640 x 360. Na poniższym zdjęciu widać, jak wypada on w porównaniu do wyświetlacza HTC Desire. Niewątpliwie w Nokii jest lepszy kontrast. Ekran jest także jaśniejszy. Niestety, nie miałem wystarczająco dużo czasu, by sprawdzić jak reaguje na dotyk.
Każdy, kto miał styczność z poprzednimi smartfonami Nokii, z pewnością nie będzie miał problemów z odnalezieniem się w odświeżonym środowisku ^3. Użytkownik Nokii N8 ma do dyspozycji trzy pulpity, na których może umieszczać widżety. Każdy z pulpitów można wyświetlać zarówno w trybie pionowym, jak i poziomym.
N8 umożliwia korzystanie z serwisów społecznościowych. Niestety, dedykowana aplikacja zapewnia wsparcie tylko dla trzech serwisów, z czego w Polsce przydatne będą jedynie Twitter oraz Facebook. Książka adresowa jest powiązana z Facebookiem, jednak w przeciwieństwie do tych znanych z TouchWiz Samsunga czy HTC Sense, przeglądanie najnowszych wpisów z tablicy znajomych wymaga uruchomienia dodatkowej aplikacji.
Pliki graficzne zapisane w pamięci telefonu można poddać obróbce, dzięki prostemu edytorowi. W standardzie jest także aplikacja do montażu wideo, w której można połączyć kilka klipów, wprowadzić efekty przejścia oraz dołożyć podkład dźwiękowy.
Nokia N8 umożliwia równoczesne korzystanie z kilku kont pocztowych. Każde można wyświetlić na pulpicie w osobnym widżecie.
Przechodzenie i zarządzanie aplikacjami jest proste i wygodne. Po przytrzymaniu przycisku centralnego wyświetli się okno z poziomu którego można przełączyć program lub zamknąć któryś z włączonych.
Nokia N8 wyposażona jest w wydajny układ graficzny Broadcom BCM2727. Ponieważ w pamięci testowanego egzemplarza był znany i lubiany Asphalt 5, postanowiłem sprawdzić, jak fiński smartfon sobie z nim poradzi. Gra chodziła mniej więcej tak, jak na HTC Desire – nieźle, choć brakowało kilku FPS-ów. Trzeba jednak pamiętać, że software N8 nie jest jeszcze w wersji finalnej i w urządzeniach, które trafią na sklepowe półki wydajność może być wyższa. Taką mam przynajmniej nadzieję.
Siłą smartfonów są przede wszystkim aplikacje. Nokia zapewnia, że niedługo po starcie w sklepie pojawi się wiele programów wykorzystujących potencjał N8.
Dzięki zastosowaniu frameworka Qt (w wersji 4.6) aplikacje pisane pod Symbiana3 będą kompatybilne także z systemami MeeGo oraz Symbian4, które także są obecnie rozwijane. Więcej informacji o frameworku i zestaw narzędzi SDK znajdziecie na stronach Nokii.
Nokia N8 zapewnia wsparcie dla technologii Flash. Podczas prezentacji reklamy w przeglądarce (a jakże!) działały szybko i sprawnie ;-)
Do Nokii N8 można podłączyć pamięć masową. Na własne oczy mogłem się przekonać, że aparat bez najmniejszych problemów poradził sobie z pendrivem. Podobno wyzwaniem nie jest nawet zewnętrzny dysk (domyślam się, że z własnym zasilaniem). Komunikacja odbywa się za pośrednictwem dołączonej do zestawu przejściówki z microUSB na USB.
Telefon, zgodnie z zapewnieniami producenta, powinien pracować co najmniej kilka dni bez konieczności ładowania. Biorąc pod uwagę wyniki innych producentów w tym segmencie, wydaje mi się to zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. Jeśli się mylę, cóż, pewnie wyślę Desire na emeryturę.
Niektórzy twierdzą, że ostatnim dobrym smartfonem Nokii był model N95. Choć jest to opinia mocno krzywdząca, nie ulega wątpliwości, że konkurencja wyprzedziła Finów w tym segmencie. Czy N8 przełamie zły trend? Za wcześnie, by oceniać. Niewątpliwie będzie to produkt godny uwagi.