Nowa generacja vs stara generacja - czy zawsze warto wybierać nowe produkty?

Nowa generacja vs stara generacja - czy zawsze warto wybierać nowe produkty?

Smartfony
Smartfony
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Konrad Błaszak
01.03.2015 01:10, aktualizacja: 01.03.2015 02:10

Od kilku lat piszę o telefonach, więc dla wielu moich znajomych jestem specjalistą i zawsze przed zakupem proszą mnie o radę. Jednak rzadko kiedy szukają najnowszego flagowca, a dużo częściej zastanawiają się nad smartfonem, który jest już jakiś czas w sprzedaży. Zawsze im powtarzam, że warto rozejrzeć się na rynku, ponieważ często możemy znaleźć starszy model, który zaskoczy nas nie tylko ceną, ale i możliwościami.

Tanio i solidnie? Windows Phone

Wielu z Was może nie przepadać za systemem Microsoftu, ale jednego mu odmówić nie można - płynności działania. Windows Phone nie ma dużych wymagań systemowych, przez co nie trzeba kupować najnowszego modelu, żeby być zadowolonym z jego pracy. Sam od dłuższego czasu korzystam z budżetowej Lumii 520 i nadal jestem pod wrażeniem, jak sprawnie może chodzić tak tani telefon. Nie jest to jednak tylko moje zdanie, ponieważ kilka tańszych Lumii poleciłem znajomym i zawsze przez blogerską ciekawość po jakimś czasie pytałem, jak się sprawują ich telefony. Nie usłyszałem na razie żadnych skarg na Lumie.

Lumia 735
Lumia 735© lumiaconversations.microsoft.com

Jeśli jednak szukamy czegoś ciekawego w rozsądnej cenie to wydajność Lumii nie jest ich jedyną zaletą. Aktualizacje są ważne nie tylko dla maniaków smartfonów, a z tym, jak wiemy, w świecie Androida bywa bardzo różnie. W przypadku mobilnych okienek ten problem znika, ponieważ Lumie z Windows Phone'em 8.1 dostaną nadchodzącą wersję systemu Microsoftu, czyli Windows 10. Testowe wydanie zostało już nawet udostępnione dla wielu smartfonów, jak chociażby Lumia 630 czy Lumia 730. Co warto zaznaczyć, nie są to flagowe urządzenia, a typowi przedstawiciele średniej półki.

Z kolei na niegdysiejsze topowe Windows Phone'y warto zwrócić uwagę nie tylko ze względu na satysfakcjonującą szybkość działania i długie wsparcie aktualizacyjne. Przykładowo Lumia 1020 wciąż ma jeden z najlepszych aparatów na rynku (41 Mpix), a przy tym można ją nabyć za rozsądne pieniądze. Podczas gdy najnowszy flagowiec - Lumia 930 - kosztuje w ofercie naszego partnera 1699 zł, fotograficzna Lumia 1020 wyceniona jest obecnie na 1189 złotych. Jest zatem sporo taniej, a wciąż przyzwoicie.

Smartfony
Smartfony© flickr.com/photos/bestboyzde/

Starszy telefon z Androidem też może być ciekawym wyborem

Jak już wspominałem, okienka Microsoftu nie każdemu muszą przypaść do gusty i dla niektórych lepszym wyborem będzie Android. Jeśli chodzi o szybkość działania budżetowych urządzeń z tym systemem i aktualizacje do nich, to sytuacja jest z każdym kwartałem lepsza, ale ja nadal postawiłbym na Windows Phone. Dużo ciekawiej jest, gdy chcemy kupić coś droższego, ale jednak najnowsze flagowce są poza naszym zasięgiem. W tym wypadku też warto rzucić okiem na starszą generację smartfonów.

Zanim jednak podam Wam przykłady urządzeń, które będą wyborem idealnym jeśli szukamy czegoś wydajnego i atrakcyjnego cenowo, zobaczmy, jakie mamy w nich podzespoły. Wśród najnowszych flagowców prym wiedzie Snapdragon 805 lub 810 oraz 2/3 GB pamięci RAM. Ich poprzednicy natomiast pracują przeważnie pod kontrolą Snapdragona 800/801, który oczywiście znacząco przegrywa z nowym układem we wszelkich benchmarkach, ale niekoniecznie w codziennym użytkowaniu. Praktycznie nie ma kwartału, żebyśmy nie przeczytali o zwiększeniu mocy maksymalnej dla smartfonów, ale przeciętnemu użytkownikowi zdecydowanie wystarczy mocny model z zeszłego roku. Mamy to szczęście, że podzespoły w naszych urządzeniach starzeją się wolno, więc nie zawsze warto inwestować w najdroższy model na rynku.

Sony Xperia Z2
Sony Xperia Z2© Sony Mobile

Jeśli chodzi o konkretne przykłady, to zacznę od Sony, które ostatnie generacje swoich flagowców pokazywało co pół roku. W tak krótkim czasie ciężko jest zrewolucjonizować swój topowy produkt, więc ostatnie dwa modele z wyższej półki są do siebie bardzo podobne. Zarówno Xperia Z3, jak i Xperia Z2 mają takie same wyświetlacze (5,2 cala, FullHD), niemal identyczny procesor (Snapdragon 801, ale o różnym taktowaniu), 20,7-megapikselowe aparaty fotograficzne oraz zostały wyposażone w 3 GB pamięci operacyjnej RAM. Nowy model ma więcej zmian w oprogramowaniu, ale po pewnym czasie one zapewne i tak trafią na przedstawiciela poprzedniej generacji. Za to różnica w cenie jest dość spora, ponieważ starszy model kosztuje 1689 zł, co wydaje się być bardzo atrakcyjną opcją przy 2389 zł za najnowszą Z3.

Konkurencyjne rozwiązania również wyglądają bardzo podobnie. LG G2 to model, który nadal jest chętnie wybierany przez wiele osób, ponieważ nie ma tak wielu zmian w stosunku do LG G3, a jego cena jest bardzo atrakcyjna (1049 złotych, przy 1799 złotych za nowy model). Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście ekran, który w najnowszym flagowcu Koreańczyków ma 5,5 cala i rozdzielczość QuadHD (2560 x 1440 pikseli), a poprzednik to "jedynie" 5,2-calowiec z FullHD (1920 x 1080 pikseli). Jednak dzięki temu jest on nieco mniejszy, co na pewno przypadnie do gustu wielu użytkownikom. Młodszy model jest też mocniejszy (Snapdragon 801 vs 800), ale ma - jak już wspominałem - wyższą rozdzielczość ekranu, więc szybkość działania LG G2 nie odbiega od G-trójki,

LG G2
LG G2

Ostatnim już przykładem niech będzie dwójka przedstawicieli od Samsunga. Galaxy Note 4 został pokazany we wrześniu i znajdziemy w nim 5,7-calowy ekran QuadHD, Snapdragona 805 lub Exynosa 5433 oraz 3 GB pamięci operacyjnej RAM. Note 3 ustępuje mu pod względem rozdzielczości ekranu (FullHD) oraz mocy (Snapdragon 800 lub Exynos 5420), lecz również ma rysik, szereg aplikacji, które ułatwiają nam codzienną pracę oraz 3 GB RAM.

Galaxy Note 3
Galaxy Note 3

Dla wielu najważniejsza cecha to rozmiar ekranu, a ten jest taki sam w obydwóch modelach, więc wybranie jednego z nich nie będzie łatwą decyzją. Chyba, że najważniejszym kryterium będzie cena, która różni się o niemal tysiąc złotych (2799 i 1879 złotych).

Kupując nowy telefon warto rozejrzeć się za starszymi modelami

Myślę, że nie muszę Was dodatkowo przekonywać, że czasem wybór starszego modelu jest dla nas dużo sensowniejszym rozwiązaniem. Oczywiście nie jest to reguła i znajdą się osoby, dla których będą liczyć się jedynie produkty, które niedawno pojawiły się w sklepach. Wybierając smartfona nie ma co do tego żadnej zasady i zawsze trzeba podejść do sprawy indywidualnie.

Na samym końcu jeszcze dodam, że dla siebie właśnie też szukam drugiego telefonu i pod uwagę biorę ciekawsze modele, które już trochę są na rynku. Dzięki temu zapewne kupię mocnego smartfona w dobrej cenie, który będzie o klasę wyżej, niż gdybym miał kupować, coś co dopiero pojawiło się na rynku.

Tekst powstał we współpracy z

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)