Nowa Motorola RAZR przyłapana na zdjęciach

Nowa Motorola RAZR przyłapana na zdjęciach

Nowa Motorola RAZR? (fot. Mfunz)
Nowa Motorola RAZR? (fot. Mfunz)
Tomasz Nowak
19.03.2012 19:00, aktualizacja: 19.03.2012 20:00

Ostatnio Motorola usunęła się w cień. Opublikowane właśnie zdjęcie pozwala sądzić, że w najbliższym czasie znowu o niej usłyszymy. Czyżby pojawiła się kolejna wersja żyletki?

Motorola RAZR wywołała niemałe zamieszanie. Zarówno z powodu swojego wyglądu, jak i powrotu marki RAZR, która swego czasu miała wielu zwolenników. Idąc za ciosem, firma postanowiła wydać model RAZR Maxx, który - jak wiemy - ma imponującą baterię. Powiększono baterię, dlaczego więc tego samego nie zrobić z ekranem?

Najwyraźniej ktoś w Motoroli wpadł na taki pomysł. Na zdjęciu znajduje się kolejny smartfon amerykańskiej firmy. Z wyglądu bardzo (z naciskiem na słowo "bardzo") przypomina Motorolę RAZR, co pozwala wnioskować, że będzie to kolejny odświeżony model.

Jedną z zauważalnych różnic jest rozmiar ekranu. Widać wyraźnie, że trochę go powiększono. Nie przełożyło się to jednak na znaczące powiększenie całego smartfona, i bardzo dobrze. Inne umiejscowienie przedniej kamery, zmniejszenie ramki i - co najważniejsze - pozbycie się dedykowanych przycisków dotykowych sprawiło, że większy wyświetlacz (prawdopodobnie o rozdzielczości HD 720p) zmieścił się bez przesadnego powiększenia całego urządzenia.

Brak przycisków dotykowych sugeruje, że telefon będzie pracował pod kontrolą Androida 4.0 Ice Cream Sandwich. Kwestia przycisków zostanie prawdopodobnie rozwiązana tak samo jak w Galaxy Nexusie – będą pojawiać się na ekranie.

Obecnie dysponujemy tylko jednym zdjęciem. Nie ma informacji na temat specyfikacji technicznej. Znaczek Verizon na obudowie sugeruje, że telefon będzie dostępny na rynku amerykańskim. Cóż to za tajemniczy model i kiedy ujrzy światło dzienne? Zapewne przekonamy się już niebawem.

Źródło: Engadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)