Motorola prezentuje nowe Moto X, Moto G i nie tylko. Stare nazwy zostają, ale nowości nie zabrakło

Zamknięta prezentacja nowych produktów Motoroli odbyła się wczoraj, ale dopiero dzisiaj zniesione zostało embargo i smartfony mogą zobaczyć wszyscy. Jak się prezentują?

Moto X
Moto X
Miron Nurski

05.09.2014 | aktual.: 05.09.2014 16:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Moto X

Zgadza się - druga generacja Moto X to po prostu... Moto X. Motorola w swoim sklepie po prostu wymieniła urządzenie na nowszy model, ale w sklepach i u operatorów, którzy wciąż sprzedawać będą pierwszą motkę będzie z pewnością dochodziło do nieporozumień. A nie chciałbym się znaleźć na miejscu konsumenta, który przez pomyłkę zakupi starszą wersję, bo nowa prezentuje się znacznie lepiej.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/14]

Przede wszystkim wszystkim 4,7-calowy ekran HD zastąpiony został 5,2-calowym panelem FullHD. Ta zmiana oczywiście nie wszystkim przypadnie do gustu, bo niektórzy cenili Moto X za jej kompaktowe gabaryty. Najwidoczniej jednak Motorola postanowiła się nie wyłamywać i wprowadziła flagowca, który swoim rozmiarem dorównuje topowym smartfonom konkurencji. Ja akurat jestem zwolennikiem większych ekranów, więc dla mnie jest to zmiana na plus.

Poniżej pełna specyfikacja:

  • Android 4.4 KitKat;
  • 5,2-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 1920 x 1080 (424 ppi);
  • Snapdragon 801 (4 x 2,5 GHz);
  • 2 GB pamięci RAM;
  • 16/32 GB nierozszerzalnej pamięci wewnętrznej;
  • aparat 13 Mpix z podwójną diodą doświetlającą i nagrywaniem filmów 4K;
  • aparat przedni 2 Mpix;
  • LTE;
  • wymiary: 140,8 x 72,4 x 9,9 mm;
  • waga: 144 gramy;
  • bateria 2300 mAh.

Motorola umieściła na przednim panelu dodatkowe czujniki podczerwieni, dzięki czemu telefon jeszcze lepiej będzie sobie radził z obsługą gestów. Ponownie uruchomiona zostanie także usługa Moto Maker, za pomocą będzie można spersonalizować wygląd urządzenia dobierając m.in. klapki wykonane z tworzywa sztucznego, skóry lub drewna oraz kolor poszczególnych elementów obudowy (sama ramka jest w każdym przypadku aluminiowa). Całe urządzenie jest ponadto odporne na zachlapania.

Usprawniono także obsługę głosową, dzięki czemu całkowicie bez dotykania telefonu będzie można zamieścić status na Facebooku lub wysłać wiadomość przez WhatsApp. Ponadto korzystanie z komendy "Ok, Google" nie jest już konieczne, bo użytkownik będzie mógł zdefiniować własną frazę, która wybudzi urządzenie. Z kolei funkcja Motorola Connect pozwala sparować smartfona z komputerem, dzięki czemu możliwe jest m.in. odpisywanie na SMS-y bezpośrednio z poziomu peceta.

Usprawniono również oprogramowania aparatu, które ma być teraz jeszcze bardziej intuicyjne. Moto X na ułamek sekundy przed i po zrobieniu zdjęcia uchwyci ponadto dodatkowe fotki. Jeśli np. fotografowana osoba w momencie przyciśnięcia spustu migawki zamknie oczy, telefon automatycznie podmieni zdjęcie na lepsze. Świetna sprawa.

Najbardziej w tym wszystkim rozczarowuje bateria, której pojemność to jedynie 2300 mAh. To bardzo mało jak na telefon z tak dużym ekranem FullHD, który w dodatku nieustannie nasłuchuje otoczenie w oczekiwaniu na wydane przez użytkownika komendy. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że inżynierowie Motoroli dokonali cudu w kwestii optymalizacji baterii.

Osoby, które mają rodzinę lub znajomych w Wielkiej Brytanii ucieszy zapewne fakt, że Moto Maker dostępny będzie także na Wyspach. Co więcej, sprzedaż ma ruszyć jeszcze dzisiaj, a Motorola ujawniła już nawet ceny uwzględniające europejskie podatki.

  • Moto X 16 GB (tworzywo sztuczne) - 420 funtów (ok. 2220 zł);
  • Moto X 32 GB (tworzywo sztuczne) - 440 funtów (ok. 2330 zł);
  • Moto X 16 GB (drewno/skóra) - 460 funtów (ok. 2430 zł);
  • Moto X 32 GB (drewno/skóra) - 480 funtów (ok. 2540 zł).

Przyznam, że ceny pozytywnie mnie zaskoczyły. Oczywiście możemy się czepiać, że specyfikacja nie jest pierwszej świeżości, ale możliwość spersonalizowania obudowy przy użyciu wysokiej jakości i nietypowych materiałów to nie byle co.

Moto G

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/7]

Nie mniej interesujący jest oczywiście następca Moto G, czyli smartfona, który cechuje się wręcz rewelacyjnym stosunkiem jakości do ceny. Co ma do zaoferowania?

Android 4.4 KitKat;

  • 5-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 720 (294 ppi);
  • Snapdragon 400 (4 x 1,2 GHz);
  • 1 GB pamięci RAM;
  • 16 GB pamięci wewnętrznej;
  • slot na karty microSD (do 32 GB);
  • aparat 8 Mpix;
  • aparat przedni 2 Mpix;
  • głośniki stereo;
  • wymiary: 141,5 x 70,7 x 11 mm;
  • waga: 149 gramów;
  • bateria 2070 mAh.

Jak widać, Moto G ma teraz przede wszystkim większy ekran oraz aparat o wyższej rozdzielczości. Zaskakuje także obecność głośników stereo. Szkoda tylko, że nie zmieniła się bateria.

Ten smartfon również do sprzedaży trafi jeszcze dzisiaj, a jego cena w Wielkiej Brytanii to 145 funtów, czyli niecałe 770 zł.

Moto 360

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6]

Dziś Motorola zdradziła także wszystko na temat swojego zapowiadanego od dawna zegarka. Oto, co skrywa:

  • Android Wear;
  • 1,56-calowy, okrągły ekran o rozdzielczości 320 x 290 (średnica);
  • procesor TI OMAP 3;
  • 512 MB pamięci RAM;
  • pulsometr;
  • IP67 (odporność na kurz i wodę);
  • bateria 320 mAh z funkcją bezprzewodowego ładowania.

Ciekawostką jest fakt, że podczas gdy cała konkurencja postawiła na Snapdragona 400, zegarek Motoroli napędzany jest przez leciwy już procesor firmy Texas Instruments. Jest to ten sam układ, który można było znaleźć na pokładzie zegarka Motoaztv z 2011 roku.

Sprzedaż zegarka rusza dzisiaj, ale na razie tylko w Stanach, gdzie został wyceniony na 249 dolarów. W Wielkiej Brytanii będzie można go kupić w październiku za 199 funtów, czyli nieco ponad 1050 zł.

Moto Hint

Ostatnią z nowości jest Moto Hint, czyli niewielka słuchawka Bluetooth, która ma umożliwić głosową obsługę modelu Moto X bez konieczności wyciągania telefonu z kieszeni. Jej cena to 150 dolarów (ok. 490 zł).

I jak Wam się podobają nowości Motoroli?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)