Nowości w Android 4.2 - Google kopiuje dobre rozwiązania
Wraz z nową rodziną Nexusów Google zaprezentował także kolejną wersję systemu Android o oznaczeniu 4.2. Gigant z Mountain View może nie wprowadził w niej niczego innowacyjnego, ale kilka funkcji zasługuje na miano co najmniej bardzo interesujących.
29.10.2012 | aktual.: 29.10.2012 23:00
Wraz z nową rodziną Nexusów Google zaprezentował także kolejną wersję systemu Android o oznaczeniu 4.2. Gigant z Mountain View może nie wprowadził w niej niczego innowacyjnego, ale kilka funkcji zasługuje na miano co najmniej bardzo interesujących.
Nowa odsłona systemu Google'a w zasadzie nie wpływa na wygląd samego systemu, nie wnosi kluczowych zmian w funkcjonowaniu OS-a, a jedynie dodaje nowe aplikacje rozszerzające standardowe możliwości platformy. Nie dziwi więc, że gigant nie zdecydował się na nową nazwę - pozostał przy Jelly Bean.
Jeśli kopiować, to dobre funkcje
Ogólnie aplikacja prezentuje się bardzo dobrze, jej UI jest banalnie proste. Trudno jednak nie zauważyć, że Photo Sphere jest mocno wzorowane na Photosynth Microsoftu czy funkcji robienia zdjęć 360 stopni z urządzeń z układami Intel Atom. Podobnie zresztą wygląda wygląda inna nowość, czyli Gesture Typing. Jest to nic innego jak klon Swype'a, który pozwala na pisanie jednym palcem poprzez przesuwanie od litery do litery. Identyczne funkcje wprowadziły już w swoich smartfonach Samsung, HTC, Sony czy Motorola, a teraz będą mogli z nich w standardzie korzystać użytkownicy Nexusów.
Dwie inne ciekawostki w czystym Andku 4.2 to Wireless Screen Sharing, które pozwala strumieniować filmy i muzykę do telewizora za pośrednictwem adaptera (podobne np. do HTC Media Link), czy Daydream, wyświetlające na ekranie tabletu zdjęć i newsów podczas podłączenia do stacji dokującej (taki zegar biurkowy znany jeszcze z webOS;).
Ulepszanie usług
W Androidzie 4.2 dodano również sporo usprawnień aktywnego paska powiadomień, który pozwala w większym stopniu na interakcje z aplikacjami oraz obsługę wielu kont Google'a. Ma pozwolić to na możliwość wygodnego korzystania z tabletu przez parę osób, każda będzie mogła dostosować system do siebie. Zmian doczekało się także mocno reklamowane Google Now, które w zasadzie zyskało opcje podobne do tych oferowanych przez odświeżone Siri. Możliwe jest więc sprawdzanie informacji o lotach, filmach, repertuarze kin czy koncertach, a także rezerwacja miejsc w restauracjach czy potwierdzanie zakwaterowania w hotelach.
Google Music wreszcie w Europie
Podsumowując, Google nie zaprezentował nic zwalającego z nóg, ale użytkownicy Nexusów i fani czystego Androida mogą się cieszyć. Wreszcie w standardzie mają sporo ciekawych funkcji, które sprawdziły się w innych modelach.