iSlash Heroes - nowych pomysłów niewiele, ale gra się całkiem przyjemnie [Android i iOS]

Prosto, z sensem, bez zbędnych fajerwerków. Jeśli gra ma dobrą mechanikę i wciągającą rozgrywkę to zawsze się obroni. Trzeba jednak przyznać, że powielanie schematów często zakrywane jest dobrą grafiką czy zmianą przedmiotów, kojarzących się graczom z produktami konkurencji. A to tylko po to by pokazać swój „zupełnie nowy” „autorski” „oryginalny” pomysł.

iSlash Heroes - nowych pomysłów niewiele, ale gra się całkiem przyjemnie [Android i iOS]
Marek Pruski

08.03.2016 | aktual.: 08.03.2016 10:58

iSlash Heroes to wydana przez tureckie studio Duello Games gra zręcznościowa. Łączy w sobie też elementy łamigłówki. Z pozoru jest bardzo podobna do Ninja Fruit, co jest akurat pozytywnym zjawiskiem, biorąc pod uwagę, że zasady rozgrywki w obu przypadkach są z goła inne.

W przypadku Fruit Ninja trzeba było ścinać owoce, unikając bomb. Tutaj trzeba ścinać małą deseczkę, jednak w taki sposób by nie naciąć znajdujących się na niej shurikenów. Takie działanie skutkuje przerwaniem gry. Jednym ciągłym ruchem odcinamy kolejne części deseczki, aż pasek u góry wskaże, że jest na tyle mała, że misja została wykonania. Proste? I w tym rzecz.

Obraz

Z czasem robi się coraz trudniej, deseczka nie ma już punktów zaczepienia, ścianki są wzmocnione metalem, a po planszy lata coraz więcej różnorakich rzutek. W późniejszym etapie gracz może dodawać ulepszenia takie jak tarcza czy lepsza katana. Ocenie podlega szybkość wykonywanego zadania, liczba cięć no i opcjonalne pomyłki. Zdobyte punkty wymienia się w sklepie lub na energię.

Chociaż w rubryce mikropłatności widnieje zakres od 2 do 212 złotych – spokojnie mogę wam powiedzieć, że da się bez nich wytrzymać. Odnawialna energia to tutaj tak jakby życia, możliwości pomyłki. W sumie jest ich 30, po 6 na każde z 5 serc. Uderzenie w szuriken odbiera jedno takie życie. Co ważne, gra działa w trybie offline, więc będziecie się mogli nią zająć podczas długich zagranicznych wojaży.

Obraz

Pamiętam taką grę!

Tak, była podobna. Grałem w nią na Symbianie, z początku na W890i później na Nokii 6600. W grze trzeba było jeździć diamentem po tafli szkła i przecinać go na mniejsze kawałki, zachowując przy tym kręcące się w środku gwiazdki. Usilnie starałem się znaleźć jej nazwę, ale nie udało mi się – może Wy znacie jej tytuł? Jeśli tak to skrobnijcie nazwę w komentarzu.

W iSlash Heroes gra się całkiem przyjemnie, grafika nie pozostawia wiele do życzenia, muzyka też umila rozgrywkę. Mechanika nie jest oryginalna, ale została dobrze odświeżona. Jest dość dynamicznie, nie nudzi się zbyt szybko, a przez kończące się poziomy i stale podnoszoną poprzeczkę gra nie jest monotonna. Pomimo to, patrząc na tę grę całościowo, mam mieszane uczucia.

Obraz

Z jednej strony cieszę się, że ktoś wypuścił dobrą grę, która ma proste zasady, wciąga jak czarna dziura, a poza tym jest zwyczajnie ładna. Nie ma tu wielu rzeczy, do których mógłbym się przyczepić. Jednak z drugiej strony zastanawia mnie fakt – czy nie można wymyślić już niczego nowego? Jedni dzielą się sukcesem tego samego pomysłu, a inni zwyczajnie ulepszają swoje pomysły i ciągną je dalej. Tych drugich oczywiście chwalę bardziej, ostatnio brakuje mi jednak nieco kreatywności u deweloperów.

Slash to prosta acz wciągająca gra zręcznościowa z elementami łamigłówki. Liczy się tu refleks, spostrzegawczość i umiejętność przewidywania, a takie cechy wykazują wyjadacze zręcznościówek Może ta gra nie zmieni waszego światopoglądu, ani nie wniesie nic specjalnego do waszego życia towarzyskiego, ale sprawdzi się wyśmienicie w podróży, w kolejce, czy na nudnym wykładzie.

iSlash Heroes Trailer

Korzystając z okazji życzę wszystkim trzem czytelniczkom Komórkomanii wszystkiego co najlepsze w dniu święta Kobiet!

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)