Numer 112 na Euro 2012 zadziała, ale nie do końca
Pamiętacie, jak długo już w Polsce podejmowane są próby uruchomienia sprawnie działającego numeru alarmowego 112? Pierwsze informacje na ten temat pochodzą sprzed niemal 5 lat, a nadal jest problem. I będzie. Numer 112 przed Euro 2012 ma działać, ale... nie do końca sprawnie. Czyli żadna nowość.
26.04.2012 | aktual.: 26.04.2012 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na początek trochę historii:
- W styczniu 2008 roku operatorzy stacjonarni i komórkowi podpisali z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji porozumienie dotyczące działania europejskiego numeru alarmowego 112.
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziało wówczas, że jeszcze przed wakacjami 2008 alarmowy numer 112 będzie w pełni funkcjonalny, łącznie z wdrożeniem systemu umożliwiającego automatyczną lokalizację osoby dzwoniącej.
- W 2010 roku pojawiły się pierwsze podejrzenia, że do Euro 2012 jednak z pełnym uruchomieniem tego numeru nie zdążymy. Błędy w lokalizacji osoby dzwoniącej sięgały nawet 100 kilometrów (!), a obcokrajowiec nie miał z kim rozmawiać, bo osoby odbierające nie znały języków obcych.
Jak wygląda sytuacja obecnie? Wydaje się, że zbyt wielkich postępów nie ma. Jak powiedział w rozmowie z portalem RynekZdrowia.pl Artur Koziołek, rzecznik prasowy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji:
Numer alarmowy będzie oczywiście działał, ale uruchomienie wszystkich aplikacji systemu powiadamiania ratunkowego nie jest możliwe. Na razie system będzie też oparty na łączach cyfrowych, a częściowo analogowych.
Na dodatek trudno powiedzieć, kiedy uda się w pełni dostosować nasz system powiadamiania ratunkowego do standardów Unii Europejskiej. Jak informuje rzecznik MAC, problem tkwi głównie w zintegrowaniu systemów służb ratunkowych z systemem Wojewódzkich Centrów Powiadamiania Ratunkowego.
Źródło: Rynek Zdrowia